Do zobaczenia we Środę o 18.30 – Mocne Środy Październik ! KIM JESTEŚ ?

Mocne Środy to zajęcia dla osób, które już są na tyle świadome, iż wiedzą, że wszystkie odpowiedzi możemy odnaleźć wyłącznie w Sobie. 

Gdy projektujemy nasze emocje na świat zewnętrzny szukamy takich sytuacji i ludzi, którzy mają sprawić, że poczujemy się lepiej (nawet jeżeli te osoby i sytuacje są negatywne) i uciekamy od sytuacji i ludzi, którzy sprawiają, że czujemy się źle ( nawet jeżeli te sytuacje czy ludzie są pozytywni ). 

Ludzkie ego, egocentryzm i egoizm to wieczny program pragnienia – poszukiwania „na zewnątrz’. Ten program nigdy się nie kończy i oczywiście – niektórzy z nas muszą po prostu to sprawdzić :) Ale tak, ta droga nie działa :) Chwilowe przyjemności mijają i wraca cierpienie od którego chcieliśmy uciec.

Gdy w końcu weźmiemy odpowiedzialność za nasze emocje – za to co czujemy – nie tylko mamy dostęp do mocy dzięki której zrealizujemy nasze cele materialne czy zdrowotne – w końcu przestajemy „potrzebować” ludzi w naszym życiu po to aby wzmacniać negatywne wzorce emocjonalne. Tak, mnóstw osób nie rozpoczęło jeszcze procesu prawdziwego DAWANIA z siebie wartości innym, gdyż osoby w kierunku których podświadomie dążą – mają ich rozczarować, skrytykować czy odrzucić. Takie relacje to niekończące się pole bitew emocjonalnych, kontroli i manipulacji.

Wyobraź sobie, że można wyjść poza te wszystkie schematy – podejmując jedną prostą decyzję : UWOLNIĆ ZAMIAST OBWINIAĆ. Uwolnić zamiast oddać moc nad sobą. 

Dla osób, które już nie chcą podświadomie sabotować relacji z ludźmi i są gotowi na odkrycie prawdy na swój temat ( na temat tego Kim jesteśmy) bo dopiero wtedy, gdy STANIESZ SIĘ SOBĄ – zaczniesz spotykać ludzi, którzy także są autentyczne. Budujemy prawdziwe relacje wyłącznie z osobami, które są podobne do nas. Aby zmienić nasze relacje -musimy zacząć od Siebie. Innej drogi nie ma.
Pamiętaj, osoby, które nie są jeszcze autentycznie Sobą – robią to dlatego, że się boją. Dostrzegają w innych ludziach swoje własne lęki.
Największym lękiem w Polsce jest lęk przed odrzuceniem. Dlatego osoby, które mają „emocjonalne rany” z dzieciństwa – zachowują się w dorosłym życiu jak „dzieci”. Otaczają się innymi dziećmi z podobnymi „ranami”. Nie wiedzą, że osoby dorosłe, dojrzałe emocjonalnie, zdyscyplinowane, odważne, śmiałe, z długoterminowymi celami, odpowiedzialne, samodzielnie – potrafiące stworzyć radosną rodzinę zarówno w domu jak i w pracy – są osobami, których najbardziej potrzebują wokół siebie – ale ich podświadomość sabotuje takie relacje.
Aby dorosnąć emocjonalnie często trzeba PRZEJŚĆ, DOŚWIADCZYĆ , STAWIĆ czoła temu całemu cierpieniu, które nosimy w sobie od dziecka – ale wyłącznie po to aby je UWOLNIĆ – nie po to aby obwiniać, myśleć, analizować, zrozumieć. Negatywności nie zrozumiesz. Możesz tylko uwolnić. 

Do zobaczenia ! 

https://www.mocne-srody.pl 

 

Nasze relacje z ludźmi zależą wyłącznie od tego jak postrzegamy siebie

Czy gdy patrzysz na drugiego człowieka widzisz w nim to co najlepsze ? 
czy życzysz każdemu, kogo spotykasz sukcesów, obfitości, zdrowia i tego co najlepsze ? a co – jeżeli Ci „ludzie” w naszym życiu – to nasze lustro – tego co życzymy im – życzymy sobie i tego doświadczamy coraz więcej ! Wybacz sobie. Wybacz innym. Wybaczanie uzdrowi każdą relację. Pamiętaj, że zawsze zaczynamy od siebie. Dopóki nie uzdrowisz relacji ze sobą – nie uzdrowisz relacji z innymi. 
Na początku wydaje się to nam trudne. Później uświadomimy sobie prawdę. Zaakceptujemy siebie. Uwolnimy poczucie winy i zobaczymy, że jesteśmy całkowicie perfekcyjni tacy jacy jesteśmy na tym poziomie świadomości na którym się znajdujemy. Robimy 100% tego co potrafimy. Zawsze. 

Gdy uwolnimy się w pełni od iluzji/fałszu dotyczącego tego, że jesteśmy „popsuci” – zaczynamy postrzegać siebie oraz innych w sposób akceptujący – w sposób pozytywny. 
 Zamiast widzieć innych ludzi (lustro) jako popsutych – tym samym wywołując w nich poczucie winy i wstyd(nieświadomie) – widzimy w nich to co najlepsze – pozwalamy im zaakceptować siebie. 
Inspirujemy to co w innych najlepsze tylko wtedy, gdy odkryjemy nasze prawdziwe nieograniczone Ja  i przestaniemy identyfikować się ze swoim małym „ego”
– celem rozwoju świadomości jest odkrycie prawdy o tym, że nie jesteśmy naszym ego,
– o tym, że jesteśmy naszym nieograniczonym Ja (świadomością, duszą jakkolwiek to nazwiemy).
 
Ponieważ większość ludzi wierzy w to, że są popsuci i następnie ciągle się naprawiają (paradoks dzisiejszego rozwoju – ludzie ciągle słyszą jak bardzo są popsuci i jak wiele muszą wydać pieniędzy aby się naprawić)
– ponieważ to całe założenie oparte jest na fałszu – proces naprawiania siebie nie będzie miał nigdy końca !!
– przynajmniej – jak mawiał ojciec De Mello – do momentu aż się OBUDZIMY 
i zobaczymy, że biegliśmy do tej pory jak mały chomik w kołowrotku – biegniemy, biegniemy ale wciąż stoimy w miejscu ( bo kołowrotek obraca się stojąc w miejscu )
– intencją prawdziwego przywództwa jest pomóc innym obudzić się i odkryć Prawdę na ich temat !! (nie umacniać iluzje – lecz obudzić się)
Pokazać ludziom jaką moc posiadają, a jak bardzo pozwalają „robić się w balona” ludzkiemu ego i wierzyć w to, że są kimś innym niż są w rzeczywistości !
Chcemy „pomagać” i „naprawiać” innych tylko dlatego, że wierzymy, iż sami jesteśmy „nie do końca zdrowi” – następnie tę iluzję nieświadomie przekazujemy innym. Nikt nie może uwolnić się od iluzji „za kogoś”. Każdy musi dokonać tego samodzielnie !
 
Są osoby, które patrzą na ten rysunek (symbolika tego jak postrzegają siebie i świat)  i powtarzają sobie, że ich przyszłość rysuje się we wspaniałych barwach – jeszcze tylko kilka kółek :)  :  
Chomik

 

 

Prawda jest zawsze dobra i zawsze pozytywna !

Prawda jest tylko dobra i tylko pozytywna.

To co zostało stworzone przez Boga jest tylko dobre i tylko pozytywne.
Ludzie obwiniają Boga za to co tworzy im ich ego. 
Ludzie boją się odkrywać w sobie prawdę na swój temat bo myślą, że odkryją coś „złego” – a tak naprawdę to tylko ego jest tak sprytne, że sprawia, że szukamy prawdy zamiast w sobie – to w świecie zewnętrznym.
Ponieważ tam na zewnątrz tak naprawdę nic nie ma – większość ludzi nie akceptuje siebie – bo nie znają prawdy – nie wiedzą, że to kim są naprawdę jest dobrą, pozytywną energią radości.
Każdy z nas ma wolność wyboru jakości swojego życia ! Wolność wyboru energii jaką będziemy się otaczać i jednocześnie obowiązek aby chronić naszą świadomość przed negatywnym wpływem „niskich energii”. 

Dla mocy, którą mamy w sobie każde życiowe wyzwanie, każda lekcja to drobnostka. Ego będzie nas przekonywało, że ta lub inna sytuacja jest większa od nas – ale to nie prawda. Nie ma takiej sytuacji z którą nasze prawdziwe Ja – nie mogłoby sobie poradzić ! 
Ludzie muszą często „nacierpieć się” do bólu zanim puszczą fałsz i ułudę o tym, że źródło energii jest na zewnątrz – w świecie materii – lub w innych ludziach – o tym, 
zanim puszczą cały fałsz na swój temat, którym zostali zaprogramowani aby można było ich kontrolować – wtedy gdy dorosną są bardzo grzeczni i posłuszni (nieświadomie) – tłumią z całych sił swój potencjał i mówią, że to „przeznaczenie” lub „wola Boga” (zamiast dawać z siebie więcej wartości dla setek, tysięcy, milionów osób -mają kilkoro znajomych o tych samych programach i są grzeczni – pokrzyczą, pokrytykują sobie innych – ale gdy odejdą z tego świata – świat o nich zapomni ) 
Wolą Boga dla nas jest szczęście i całkowita radość ( w tym obfitość – drażliwy temat dla większości społeczeństwa, które myśli, że posiadanie obfitości jest”złe” a cierpienie”dobre”). 
Nie czekaj na szczęście i moment w którym zaczniesz dawać z siebie to co najlepsze – to pułapka ego.