Optymizm, czy pesymizm ? Nastawienia umysłu a efekty !

Jedna z uniwersalnych prawd świadomości mówi nam o tym, że : 

MIŁOŚĆ zawsze znajdzie drogę, rozwiązanie, sposób 

-gdy- lęk (strach, poczucie braku bezpieczeństwa) zawsze znajdzie wymówkę

 

Fakty ze świata efektów : 

W każdym dokonanym na przestrzeni ostatnich 10 lat badaniach efektywności życiowej człowieka – wynika, że różnica pomiędzy znakomitymi efektami a przeciętnymi oraz słabymi efektami w  życiu jednostki zależą wyłącznie od dwóch czynników : 
a) jaki stopień zaufania człowiek posiada wobec siebie oraz wobec innych ludzi 
b) czy czuje się wewnętrznie bezpieczny, czy też raczej czuje wewnętrzny brak bezpieczeństwa i buduje wokół siebie mury obronne ( tzw. mechanizmy obronne ego) , a najpopularniejszymi mechanizmami obronnymi ego są : unikanie i wymówki

Ludzie generalnie dzielą się na 3 poziomy energii.
– negatywna ( pesymistyczna, narzekająca, stosująca wymówki, kontrolująca ludzi, izolująca się, nieufna wobec innych ) energia lęku
– neutralna ( niezdecydowanie, trochę pozytywnej – ale też i negatywnej ) 
– i prawdziwie pozytywna ( zdecydowanie, poczucie kierunku, otwartość na ludzi – słuchanie, bez dumy )

Optymizm (energia pozytywna) zasila i energetyzuje to – co w nas najlepsze – ale także to – co jest najlepsze w innych.

Ciekawym spostrzeżeniem, jest to, że negatywna i neutralna energia ( którą przyporządkujemy jako pesymistyczną ) zwykle charakteryzuje się tym, że ludzie ją stosujący uwielbiają przebywać w swoim towarzystwie -w którym wciąż rozmawiają o sobie, swoich emocjach, swoich myślach itp – a kompletnie pomijając swoje postępy (efekty) i rezultaty – dlaczego ? Bo mają mnóstwo wolnego czasu !

Gdy optymiści wierząc w to, że ich sukces zależy od nich – nie od warunków zewnętrznych – wciąż używają swojego czasu i energii – do radosnej pracy – tworząc wspaniałe rozwiązania – nie mają czasu na wymówki i narzekanie. Są zbyt zajęci !
To zrozumiałe – czy gdy będziemy realizować bardzo ważny dla nas projekt – weźmiemy do współpracy kogoś, kto przyjdzie i powie 10 powodów dla których się to nie uda ?
(BARDZO WAŻNE ) Wszechświat cechuje się zasadą ekonomii – nigdy nie dostarczy mocy ( energii ) – czyli ZASOBÓW – dla życia kogoś , kto posiada świadomości braku – i te zasoby zmarnuje. Dlatego pesymiści odpychają od siebie całe wsparcie i pomoc !
Czasami ludzie z poczucia winy łamią te zasady sami – dając zasoby ludziom, którzy sobie z nimi nie radzą – oczekując, że to w zasobach „zewnętrznych” leży przyczyna czyjegoś sukcesu lub porażki ( możemy zrobić eksperyment – pożyczmy pieniądze „leniowi” i zobaczmy czy pieniądze sprawią, że stanie się „pracowity” )   

Nie pozwólmy aby pesymizm ( oparty o lęk i poczucie braku bezpieczeństwa ) zdominował choć na minutę nasz umysł !

Gdy uwolnisz lęk z umysłu – zobaczysz, że cała energia radości i miłości wypełni miejsce – które zdominował do tej pory lęk  (strach) – gdy się to stanie  natychmiast dostrzeżesz możliwości i szanse !

Gdy odkryjesz źródło poczucia bezpieczeństwa w sobie, gdy poczujesz się całkowicie bezpiecznie wewnętrznie – znikną wszelkie zachowania i uniki, które za wszelką cenę (podświadomie) mają zapewnić nam bezpieczeństwo.
Nasze działania zależą od tego – jaka energia je inspiruje. To proste.
Większość ludzi desperacko szuka bezpieczeństwa – nie zaś wzrostu ! Ich działania – mogą wydawać się czasem nacechowane wzrostem – ale tak naprawdę jest to działanie pesymistyczne „aby nie przegrać” – które zwykłem od wielu lat nazywać „impotentymi celami”.

Gdy weźmiesz 100% odpowiedzialności za wszystko co tworzysz  w swoim życiu – przestajesz szukać przyczyn tam gdzie ich nie ma ( co zajmuje ludziom nawet 15 godzin dziennie ) – a po raz pierwszy (dla niektórych) znajdujesz przyczynę we własnym umyśle i tylko tam możesz dokonać trwałej zmiany !
Uważaj na pułapkę – nie musisz zrozumieć problemu aby go rozwiązać. Wystarczy, że odkryjesz przyczynę i ją uwolnisz.

Wiele osób doskonale rozumie, że ich problem życiowy ( szczególnie w Polsce ) polega na tym, że boją się ludzi. Otaczają się tylko tymi, którzy stanowią dla nich „zawór bezpieczeństwa”. Ale czy to zrozumienie, że nasze nastawienia do siebie i do świata przenoszą się na nasze nastawienia do ludzi – a następnie trafiamy do jednego z dwóch światów – świata optymistów – lub wszystko wiedzących ale nic nie robiących pesymistów.
Jak zwykle wybór – należy do nas !

 

Co jest przeznaczeniem /sensem/ naszego życia ? Bo z pewnością – nie pasywność !

Duchowe aspiracje zawsze tworzą mnóstwo dobrych owoców, które podnoszą jakość życia ludzi – dodają bowiem wartość. To ego jest przyczyną tego, że marnujemy nasze energie na „działaniach”, które owoców dobra nie tworzą.
Ego sprytnie racjonalizuje brak efektów – ale pamiętajmy – miłość, radość, wdzięczność i nastawienie na dawanie to energie, które uzdrawiają, ulepszają i dodają wartości.
Duchowe potrzeby każdego z nas – głos Boga w naszym wnętrzu polega na tym, iż wzywa nas do robienia tego co dobre, prawdziwe i piękne – ale jest to jednocześnie najbardziej trudna, wymagająca przekroczenia wszelkich stref komfortu potrzeba !

Jak wyraża się prawdziwa, duchowa potrzeba tworzenia – która jest w każdym z nas ? 
Na skoncentrowanej aktywności – polegającej na tym, aby używać naszej Woli (świadomej woli) – do realizacji nawet najtrudniejszych życiowych wyzwań. 

Prawdziwą moc tworzenia otrzymujemy w wyniku stawienia czoła lekcjom – używaniu naszych zdolności i umiejętności do rozwiązywania każdego problemu ! 

Nic nigdy nie pozostawiaj nie dokończonego. Zacznij realizować zadania, które uważasz za niemożliwe. Moc wyboru – twoja wola to ogromna moc. Ochota aby to zrobić – bez względu na okoliczności jest właśnie koncentrowaniem umysłu na sukcesie – zamiast martwić się tym, co negatywne. 

Pamiętaj tylko – twoja wola może być użyta efektywnie do realizacji siebie w świecie – gdy tylko wybierzemy nastawienie na dawanie – wnoszenie wartości do życia ludzi – efektywnie poradzimy sobie z każdym problemem w świecie zewnętrznym. Działamy wtedy do momentu … działamy wtedy do momentu aż zrealizujemy nasz cel .. nikt i nic nie powstrzyma nas przed realizacją naszego celu ( bo służenie ludziom – jest wyrazem naszej prawdziwej życiowej misji – energia ta pochodzi z wnętrza nas i nigdy się nie kończy). Nie używaj natomiast swojej woli (nie myśl – tylko obserwuj) do walki ze sobą (jak robi to większość społeczeństwa). 
Nauka poprzez praktyczne działanie i realizację celów i tak jest wymagająca. Zrobisz postępy w ciągu kilku lat, które większość osób nie robi przez dziesięciolecia. Ale siebie musimy traktować z pełną akceptacją – obserwować siebie i cierpliwie oczekiwać postępów każdego dnia ! Atakowanie siebie sprawi tylko to, że dostrzegać będziemy wyłącznie własne słabości – a następnie zaczniemy dostrzegać słabości świata wokół nas ! Zamiast widzieć szanse i możliwości zaczniemy widzieć tylko zagrożenia ! 

Co następuje pierwsze  ? Wiara w sukces ? Czy sukces ?
Czy potrzebujemy najpierw uwierzyć w to, że odniesiemy sukces w danym obszarze życia, czy najpierw odnosimy sukces a następnie zaczynamy wierzyć ? 

Kolejność jest oczywista – najpierw musimy w coś uwierzyć – bo zgodnie z naszą wiarą tak będzie. 

Większość ludzi wierzy wyłącznie w swoje ograniczenia – nie dostrzegają swoich możliwości  -swojego potencjału szans i energii, która się w nich znajduje. I dlatego doświadczają więcej – ale pasywności, wycofania, chowania się w cień.

Pasywność
Na czym polega ucieczka od życia – od świata i od innych ludzi ? Z czego wynika najczęściej ? Z lęku ! Tak, boimy się i wtedy się wycofujemy !

Mimo, że wspaniałe życie czeka przed nami – mamy możliwość tworzenia, dodawania jeszcze więcej wartości – to właśnie z lęku (lub braku wiary w siebie) porzucamy prawdziwy sens naszego życia.

Sukces polega na używaniu naszej mocy w praktyce. Aby to osiągnąć – musimy używać właściwej Woli :
Istnieją dwa rodzaje woli (automatyczna i świadoma).
Jest to ważne zagadnienie wymagające szerszego kontekstu opowiem o tym nieco więcej na najbliższych warsztatach Lipcowych.

Zamiast martwienia się – spokój , zamiast zgiełku myśli – koncentracja
Radość tworzenia budzi się w skoncentrowanym, spokojnym umyśle. 

Większość ludzi unika stanu samo-świadomości. Unikają bycia uważnymi co do tego – co dzieje się w danej chwili w ich życiu. 
Brak stawienia czoła temu co jest – ma swoje ogromne konsekwencje – ludzkość robi wszystko – aby tylko nie być świadomymi (uważnymi). 
Unikają, uciekają, odkładają na później, stosują wymówki. Wszystko aby tylko nie przyznać się co do własnego lęku ! 

Ćwiczenie samo-świadomości : zadaj sobie to pytanie , odpowiedzi poszukaj wyłącznie w swoim wnętrzu ! 
Co jest moją prawdziwą misją w życiu ? Kim jest moją intencją być ?

Sens mojego życia wyraża się w misji, którą mam do spełniania – jakie zadania stoją przede mną aby je zrealizować w zewnętrznym świecie ? 
(pamiętajmy szukamy drogi do domu – szukamy powrotu do Boga – ale jednocześnie posiadamy zadania do realizacji – wolą Boga dla nas jest abyśmy w pełni realizowali swoje prawdziwe talenty i umiejętności ) 

 

Przyczyna czy skutek – czyli dlaczego robimy to co robimy – klucz do zrozumienia ludzkich zachowań

Jedna prosta prawda, która na zawsze odmienia i transformuje nasze życie. Klucz do zrozumienia ludzkich działań i zachowań jest taki prosty i tak oczywisty … 

Czy kiedykolwiek zastanawialiśmy się dlaczego ludzie robią to co robią – i dlaczego mimo, że mówią, że coś zrobią – to i tak tego nie robią ? 
Gdzie znajduje się przyczyna tego, że większa część ludzkości – za wszelką cenę unika zmian w swoim życiu ? 
Dlaczego dla tak wielu osób – wszystkie problemy i trudności – wciąż się powtarzają ? (wracają) 

Oto odpowiedź: 

Nasza wolna wola zależy wyłącznie od poziomu naszej świadomości w danym obszarze. 

Świadomość determinuje naszą wolną wolę – nasze możliwości wyboru oraz podejmowania decyzji. 

Twoja wolna wola – twoje wybory i decyzje zależą od poziomu świadomości ! 

Twoje działania w danym obszarze zależą od poziomu świadomości ! 

To – co na jednym poziomie jest proste, łatwe i nie wymaga wysiłku na innym może być pełne walki i oporu. 

Dlatego praca na poziomie przyczyny – na poziomie świadomości – praca z własnym umysłem, który stanowi filtr tej świadomości jest jedynym miejscem w którym możemy dokonać zmian w naszym życiu. Jedynym. 
Dopóki świadomość nie ulegnie zmianie – nasze zachowania i efekty też nie ulegną zmianie
( np. do momentu w którym nie uwolnimy lęku z podświadomości – zawsze będziemy trzymać się danej strefy komfortu – bez względu na to jak bardzo będziemy walczyć czy zmagać się )

Głównym czynnikiem naszego poziomu mocy – poziomu świadomości jest nasza INTENCJA. 

Jeżeli naszą intencją jest podnieść jakość naszego życia we wszystkich jego obszarach – w pierwszej kolejności musimy 
PODNIEŚĆ POZIOM NASZEJ ENERGII 
– bez tego nic nie ulegnie zmianie. 

Unikaj tego co cię osłabia, otaczaj się tym co cię wzmacnia. 
Przykład :- 
Wdzięczność nas wzmacnia. Narzekanie, osądzanie i krytykowanie osłabia. 
Szczęście (radość i poczucie humoru) nas wzmacnia. Lęk, zmęczenie i złość osłabiają. 

Pewnego dnia każdy doświadczy tej prawdy – gdy tylko uwolnimy całą negatywną energię z danego obszaru w naszym życiu – wszystko stanie się możliwe – nawet to czego sobie nigdy nie wyobrażaliśmy. Taką moc posiadamy w sobie naprawdę, która przykrywana jest jedynie warstwami negatywnych emocji, przekonań i nastawień umysłu.

Prawda jest zawsze dobra i zawsze pozytywna !

Prawda jest tylko dobra i tylko pozytywna.

To co zostało stworzone przez Boga jest tylko dobre i tylko pozytywne.
Ludzie obwiniają Boga za to co tworzy im ich ego. 
Ludzie boją się odkrywać w sobie prawdę na swój temat bo myślą, że odkryją coś „złego” – a tak naprawdę to tylko ego jest tak sprytne, że sprawia, że szukamy prawdy zamiast w sobie – to w świecie zewnętrznym.
Ponieważ tam na zewnątrz tak naprawdę nic nie ma – większość ludzi nie akceptuje siebie – bo nie znają prawdy – nie wiedzą, że to kim są naprawdę jest dobrą, pozytywną energią radości.
Każdy z nas ma wolność wyboru jakości swojego życia ! Wolność wyboru energii jaką będziemy się otaczać i jednocześnie obowiązek aby chronić naszą świadomość przed negatywnym wpływem „niskich energii”. 

Dla mocy, którą mamy w sobie każde życiowe wyzwanie, każda lekcja to drobnostka. Ego będzie nas przekonywało, że ta lub inna sytuacja jest większa od nas – ale to nie prawda. Nie ma takiej sytuacji z którą nasze prawdziwe Ja – nie mogłoby sobie poradzić ! 
Ludzie muszą często „nacierpieć się” do bólu zanim puszczą fałsz i ułudę o tym, że źródło energii jest na zewnątrz – w świecie materii – lub w innych ludziach – o tym, 
zanim puszczą cały fałsz na swój temat, którym zostali zaprogramowani aby można było ich kontrolować – wtedy gdy dorosną są bardzo grzeczni i posłuszni (nieświadomie) – tłumią z całych sił swój potencjał i mówią, że to „przeznaczenie” lub „wola Boga” (zamiast dawać z siebie więcej wartości dla setek, tysięcy, milionów osób -mają kilkoro znajomych o tych samych programach i są grzeczni – pokrzyczą, pokrytykują sobie innych – ale gdy odejdą z tego świata – świat o nich zapomni ) 
Wolą Boga dla nas jest szczęście i całkowita radość ( w tym obfitość – drażliwy temat dla większości społeczeństwa, które myśli, że posiadanie obfitości jest”złe” a cierpienie”dobre”). 
Nie czekaj na szczęście i moment w którym zaczniesz dawać z siebie to co najlepsze – to pułapka ego.

Aby odnieść sukces w realizacji naszego celu …

Nasza intencja sukcesu – nie może być ograniczana naszym podświadomym lękiem przed porażką ! Pierwszym krokiem jest zawsze uwolnienie lęku przed popełnieniem błędu – lękiem przed nauką (bo nie ma porażek – są wyłącznie lekcje). Lęk przed porażką utrzymany w podświadomości paraliżuje działania oraz sprawia, że nie widzimy „rozwiązań” – widzimy wtedy wyłącznie to – „co może się nie udać” !
Większość ludzi w społeczeństwie zachowuje się na co dzień tak -jakby sukces był czymś „złym” i niewłaściwym.
Jest to oznaka stłumionego poczucia winy. Blokujemy wtedy wszystko to co pozytywne w naszym życiu ! Efektem tego jest ciągłe „kurczenie się” – bo niby to udawanie słabych jest właśnie „dobre” i „słuszne”. Poczucie winy to taki sprytny program, który wszystko wywraca do góry nogami. Ludzie wierzą, że karanie siebie i tłumienie swojego potencjału jest „dobre” – a szczęśliwe, pełne i harmonijne życie jest czymś „niewłaściwym”.
Popatrzmy dokładnie na ludzkie zachowania oraz efekty (owoce) a szybko zobaczymy, co znajduje się w ludzkim umyśle !

Przyczyna_Skutek_AdamKrasowski_Obfitosc_Radosc_Szczescie

Emocjonalne blokady efektywnego działania

Zaobserwujmy pewien paradoks – bardzo wiele osób cierpi z powodu tego, że mogą wybrać – dokonać wyboru – ale mają poczucie „nie wiem czego chcę”.  Skąd pochodzi ta blokada ? Z nadmiaru wyborów / opcji i dróg ?  Czy raczej z nierozwiązanych dylematów emocjonalnych z przeszłości ?

Oto przyczyna.

Wraz z postępem technologii – ilość możliwości dokonywania wyborów wzrasta.

W dzisiejszym świecie większość z nas – na podstawie własnej wolnej woli – może podjąć wiele decyzji o tym Kim być, co robić oraz co mieć w swoim życiu. Wystarczy wybrać.
Jednak bardzo wiele decyzji i wyborów podejmujemy z poczucia braku – pod wpływem nieświadomych nam negatywnych emocji i rezygnujemy z naszych planów i celów bo po pewnym czasie uświadamiamy sobie, że to jednak „nie ta droga”.
Niektórzy z nas doświadczyli już nawet stanu paraliżu wewnętrznego – nie wiedzą  w którą stronę pójść i co jest dla nich najważniejsze – obawiają się, że kolejny wybór znów przyniesie rozczarowanie !

Dlaczego ? Co jest prawdziwą przyczyną niezdecydowania i braku działania ? 

Bowiem w ich umyśle – na podstawie nie uwolnionej energii poczucia winy – nastąpił podział – pomiędzy tym JAK JEST – a jak ” powinno być „, „mogłoby być” itd.

Mamy tutaj oczywiście do czynienia z energią poczucia winy. Wiele osób wybiera określone drogi życiowe – aby PRZESTAĆ CZUĆ POCZUCIE WINY – aby przestać „czuć się winnymi”. Najczęściej nie są świadomi prawdziwego źródła poczucia winy. 

Dlatego też – dopóki jednostka nie uwolni poczucia winy z przeszłości, nie wybaczy sobie całkowicie za przeszłe błędy i nie zaakceptuje, że rzeczywistość w chwili obecnej jest całkowicie perfekcyjna taka jaka jest- może mieć problem z podejmowaniem decyzji i efektywnym działaniem.

Tylko decyzje i działanie ze stanu AKCEPTACJI  ( energia entuzjazmu, humoru, otwartości, relaksu, mocy ) – przyniesie nam to czego tak naprawdę szukamy.

Dlatego też – warto pamiętać, że niektórzy z nas „zmieniają, poprawiają i naprawiają siebie – rozwijają się” – ale robią to z niechęci do siebie – z poczucia winy – z braku akceptacji i miłości wobec siebie. Niestety – taka intencja zawsze przyniesie brak efektów (owoców) w świecie zewnętrznym. Ego takiej osoby bowiem zawsze zrobi coś aby jednostka czuła się winna  – zrobi cokolwiek aby nadal się zmieniać , naprawiać i poprawiać :)

Rozwój własnego potencjału – prawdziwy wzrost – może nastąpić dopiero wtedy gdy w pełni zaakceptujemy siebie – nasze mocne strony i słabe strony. Bez akceptacji – stawiając opór – zasilamy własną energią to – czego chcemy się pozbyć. Nasze ego podpowiada nam, że aby zbudować w naszym życiu obfitość – musimy pozbyć się braku. Niestety ta cała walka z brakiem i ubóstwem przynosi jeszcze więcej braku.

Ludzie ego – trochę jak nakręcona wiewiórka – chce mieć wciąż coraz więcej i więcej tego co pokazuję media – aby przestać czuć się gorszą/gorszym od innych lub przestać czuć się 'źle’ wobec siebie (poczucie winy).

Nic w świecie zewnętrznym – żadne sukcesy, pieniądze, sława, rzeczy materialne ani inni ludzie nie sprawią, że przestaniemy odczuwać poczucie winy ani nie sprawią, że poczujemy się wartościowi.
Pierwszy krok – to AKCEPTACJA tego, że wszystko w naszym życiu jest całkowicie perfekcyjne – takie jakie jest.

Polecam 45 minutową kontemplację !