Negatywne myślenie o samych sobie, o pieniądzach i sukcesie – dosłownie zatrzymuje nas na określonym poziomie świadomości. A rozwiązanie jest takie proste! I zawsze działa !Według mnie w naszym społeczeństwie – to co blokuje wzrost poziomu mocy – to głównie duma i zazdrość – czyli niskie poczucie własnej wartości. Podświadomie jest to proces w którym nasze ego chce „pokonać” innych – lub nadal obwinia świat zewnętrzny / ludzi za to – co doświadcza. Czyli albo ego szuka sobie wroga z którym prowokuje walkę ( i zawsze znajduje ) lub gra ofiarę „wrednego świata”.
Ego potrzebuje do tego porażek, niepowodzeń, problemów i braku.
Widziałem wiele razy jak dana osoba bierze się za projekt i postępuje dokładnie na opak we wszystkich zasadach prowadzących do sukcesu (nie stosuje rozsądku). Dlaczego ? Bo gdy tylko zawiedzie siebie – ma porażkę ! I o to chodziło ego. Nie o sukces ! O porażkę ! I wtedy ego zgodnie z programem ofiary zaczyna swą pracę – obwinianie świata, ludzi, wszystkiego co się da ! Po co ? aby udowodnić program, że dana osobowość (fałszywa) jest ofiarą spisku okoliczności i ludzi. Ale to, że okoliczności zostały stworzone samodzielnie i trzeba wziąć za to odpowiedzialność – tu następuje tzw. amnezja przyczynowa. Ja ? Osoba nie pamięta. Ego to arcy oszust. Kiedyś opublikuję spis wymówek, który usłyszałem – stworzę kabaret pt. „ego-wymówka”. Śmiechu będzie mnóstwo.
Pamiętaj – nic nigdy nie dzieje się „przez przypadek”. Chociaż ego się nie zgodzi – to zdanie otworzy Ci drzwi do prawdy. Zapewne żaden rodzic/nauczyciel/coach/trener/doradca na świecie nie lubi ciągle przypominać komuś, że osoba jest jedyną odpowiedzialną postacią. Ego broni się przed odpowiedzialnością. Zobacz jak bardzo ego potrafi kłamać na temat odpowiedzialności i jak szybko biegnie kogoś obwiniać.
Chroń swój umysł przed programami obwiniania – bo one zawsze prowadzą do braku.
Aby wejść „wyżej” trzeba puścić przywiązanie do wszystkich negatywnych emocji. Dopiero gdy puścimy dumne przywiązanie do programu, że nasze emocje są prawdziwe – dopiero wtedy doświadczymy prawdy.
David Hawkins powiedział o emocjach wprost „nikogo nie obchodzi co czujesz na temat świata. To narcyzm, że upierasz się aby świat słuchał o tym co czujesz”
Świat jest taki jaki jest. Emocje są narcystyczną interpretacją rzeczywistości. Ego uparcie chce trzymać się cierpienia, bólu i walki – bo tym jest ego.
Na poziomie AKCEPTACJI patrzysz na świat i czujesz relaks. Moc aby poradzić sobie ze światem jest w Tobie. Nie chcesz nikogo i nic zmieniać. Chcesz służyć ludziom najlepiej jak potrafisz. To wszystko. Taką moc ma AKCEPTACJA.
Możemy tworzyć sukces za sukcesem, doświadczać obfitości w radosny sposób – tylko i wyłącznie gdy przestaniemy emanować negatywnością. Gdy dajemy z siebie negatywność – wraca walka, zmaganie i cierpienie. Tak to działa. Zacznij od AKCEPTACJI.
Akceptacja to WYBÓR. to nastawienie umysłu, które podczas duchowych ćwiczeń – trenujemy. Akceptujemy, że Bóg nie popełnia błędów – a my zostaliśmy stworzeni na obraz i podobieństwo. Świat też został stworzony w pewnym celu. Może my nie rozumiemy celu ?
Czasami jest tak, że wszystko – jak było w moim przypadku, co myślimy, że „wiemy” o zarabianiu pieniędzy jest fałszem.
A czasami wszystko co myślimy na nasz (tego, co negatywne) temat było fałszem !
Obfite życie to nie coś o co trzeba się zmagać. To jest nasze naturalny stan. Wystarczy przestać trzymać się zasad ego i wybrać trzymanie się zasad MOCY.
„ Stłumione negatywne uczucia determinują nasze przekonania oraz to jak postrzegamy siebie i innych ludzi. Nastawienia te – z kolei – dosłownie tworzą wydarzenia i sytuacje w świecie !
A następnie my obwiniamy jako przyczynę naszych (negatywnych) reakcji te zewnętrzne – stworzone przez nas sytuacje. Jest to samo-napędzający się system iluzji.
Dlatego oświeceni mistrzowie powtarzają, że ”żyjemy w iluzji”.
Wszystko to – co doświadczamy to nasze własne myśli, uczucia i przekonania – wyprojektowane na świat, które tak naprawdę powodują (są przyczyną) tego co tam widzimy ”
David R. Hawkins