Wszystko to, co doświadczamy jest po to – abyśmy mogli duchowo wzrastać.

Wszystko to, co doświadczamy jest wyłącznie po to – abyśmy mogli duchowo wzrastać.
Ta planeta nie jest stworzona po to aby gromadzić materię ( bo nic niestety ze sobą nie zabierzemy – życie każdego z nas zakończy się w taki sam sposób ) ale po to aby się UCZYĆ i wzrastać – stawać się najlepszymi jacy możemy być. Materia jest całkowicie okey – ale ona nie daje nam szczęścia – szczęście jest w nas. Musimy nauczyć się panować nad materią i nie pozwalać aby materia emocjonalnie sterowała nami. Uwolnić wszelkie przywiązania emocjonalne. Ludzie pozytywni w duchu, którzy uwolnili się spod wpływu osób z przekonaniem „nie mogę” i „to niemożliwe” zawsze tworzą tyle materii ile im potrzeba. Bez zmagań.

Każdy przychodzi w perfekcyjnym momencie, musi przerobić swoje lekcje i odchodzi także w perfekcyjnym momencie. Według Hawkinsa moment naszego odejścia jest z góry ustalony – dlatego możemy poddać to Bogu i już się nie stresować. Naszym zadaniem jest skupienie całej energii na tym aby każdego dnia być coraz lepszymi. To jest jedyny cel i sens naszego życia – iść w górę mapy świadomości- w kierunku radości, szczęścia, bezwarunkowej miłości i spokoju – poprzez uwolnienie przywiązań i awersji do negatywności ( negatywnych emocji, przekonań, pozycji, nastawień i myśli ).
Na poziomie Miłości korzystać z całej mocy Twojego umysłu – im lepiej się czujesz tym więcej możesz w praktyce zrobić dla innych.Na poziomie lęku – aktywuje się w nas jakieś 3% naszych zdolności. Ale co tam – większość ludzi nadal pokłada większą wiarę w świat zewnętrzny i lęk – niż w najwyższą moc ich świadomości jaką jest miłość.
Dlaczego ? Bo prawie nikt na tej planecie nie doświadcza miłości ani nie potrafi być w tym stanie energii non stop ( to wymaga uwolnienia z umysłu wszystkiego co miłością nie jest ). Dlatego gdy na świecie jest nieco paniki – użyjmy tej lekcji – uwolnijmy lęk z umysłu i wysyłajmy do innych wyłącznie energię miłości – w każdym słowie, czynie, poście na Fb. Koniec straszenia siebie nawzajem. Odpowiadając na wiele pytań ostatnio – tak, ja bardziej wierzę w Moc mojej świadomości jeżeli chodzi o zdrowie niż w świat zewnętrzny. Nie wierzę, że cokolwiek co lata w powietrzu ma jakąkolwiek moc nade mną – jestem zbyt mocny aby w to wierzyć – to wynik lat kasowania każdej myśli zgodnie z zasadą Hawkinsa : ” Jestem nieograniczoną istotą, ogranicza mnie wyłącznie to, co utrzymuję w moim umyśle, kasuję tę myśl, to przekonanie teraz już w to nie wierzę”. Odmówiłem wiary w ograniczenia – gdyż źródło mocy jest w nas – nie w świecie zewnętrznym – sprawdziłem na mnie działa – inni muszą podjąć decyzję zgodnie z własną wolą bo każdy bierze wyłącznie 100% odpowiedzialności za konsekwencje własnych wyborów i decyzji.

Podsumowując, najmocniejsze narzędzia/prawdy o których warto pamiętać :
1. Stres – to stawianie oporu wobec tego – czego nie chcemy. Relaks (brak stresu) to otrzymywanie więcej tego co naprawdę chcemy.
2. Gdy puścisz całe pragnienie i poddasz tę kwestię i kontrolę nad nią – wtedy doświadczysz efektu najszybciej. Cierpliwość przynosi najszybsze rezultaty.
3. „ Let go – and Let God „ ! Puść i pozwól Bogu – to ćwiczenie, które możesz wykonywać w każdej chwili !
4. Utrzymując w umyśle wewnętrzne poczucie perfekcji – puszczając całkowicie kontrolę – wybierając nastawienie miłości i poczucia humoru – stajemy się jednością z naszym Prawdziwym JA.
5. Nasze prawdziwe Ja – i szczęście – to jedna i ta sama energia !
6. Miłość to energia, styl Bycia. Tylko poprzez miłość dajemy temu światu więcej „światła”. Miłość uzdrawia – wszystko i na wszystkich poziomach.
Miłość to wybaczanie – wybaczamy sobie i innym wszelkie błędy z przeszłości – gdy nie byliśmy jeszcze na tym etapie ewolucji co teraz.
Miłość to wdzięczność – za wszystko co obecnie doświadczamy. Gdy utrzymujemy w umyśle miłość -gdy dajemy ją w każdej chwili – tym więcej tej energii pojawia się w naszym życiu .. bo to co dajemy
.. to Kim jesteśmy – tego doświadczamy więcej !