Pułapka poświęcania się

Dlaczego poświęcam się ? 🫣

Żyję dla innych ?

( dla innych, czy po to aby ich zatrzymać przy sobie i udowodnić im, że jesteśmy im potrzebni i niezbędni – z braku ? )

Niestety – poświęcanie się to nie jest służba.

To nie jest nastawienie na dawanie.

Jak można było przewidzieć po okresie świątecznym pojawiło się sporo pytań, na które w tym poście wyjaśnię różnicę oraz wytłumaczę na czym polega najczęściej nieporozumienie w kręgach amatorskiego rozwoju duchowego lub dziedzin fantastyki duchowej pozbawionej rozsądku. Pamiętamy, że gdy człowiek zrezygnuje z rozsądku jako narzędzia decydującego o naszych czynach – może polegać wyłącznie na emocjach ” na tym co czuję, że jest prawdą” – to jest często przyczyną wielu cierpień ludzi.

Mocne „Ja”.

a słabe „ja”.

Aby przekroczyć nasze „Ja” to trzeba je mieć.

Wiele osób jest tak uzależnionych emocjonalnie od innych ludzi, że przez całe życie nie kształcą swojego prawdziwego ja, które z wyboru można by wtedy przekroczyć.

Nie wiedzą kim są, co jest dla nich ważne, dokąd zmierzają – cały czas bowiem poświęcali się potrzebom innych – a swoje uznawali za nieważne ( bo czują się nieważni jako ludzie).

Więc dla osoby, która ma „słabe ego” – jeszcze nie zostało odpowiednio wykształcone – jedyne co zna to ciągłe poświęcanie się innym. Technicznie uległość – podporządkowanie.

Ta osoba jeszcze nie wie, że może być odrębną, samodzielną, niezależną energetycznie mocną jednostką – czyli wolną i niezależną.

To widzimy w związkach. Gdy rodzice wychowują dzieci na uzależnione emocjonalnie od rodziców – dzieci w dorosłym życiu albo tkwią przy rodzicach – albo znajdują sobie związek, który odzwierciedla ich relację z dzieciństwa – szukają kogoś od kogo mogą się uzależnić i sobie przy nich tkwić w relacji rodzić<>dziecko.

Wtedy mamy nowy serial

pt. „Przyklejeni” – Sezon 25 odcinek 15 – „Dlaczego mnie nie kocha … „

Pewność siebie polega na budowaniu relacji międzyludzkich – ale nigdy nie łamiąc swoich własnych zasad i wartości. Zawsze być sobą i nigdy nie naginając tego kim się jest po to aby zdobyć uznanie innych. Jak wiesz to nie jest wcale popularne w społeczeństwie. Jest na odwrót. Ludzie będą mówić to, co chcesz usłyszeć – abyśmy ich lubili – to jest czyste, słabe ego.

jak wiesz – wolisz mieć znajomych i przyjaciół którzy mówią Ci prawdę – to co myślą – choćby nawet Cię nie lubili – wolisz to wiedzieć od razu. Nie lękasz się prawdy ? Prawda ?

Związek

Prawdziwy związek działa tylko wtedy, gdy potrafisz być w związku najlepszą / najlepszym jaką możesz być dla innych – uprzejmym / uprzejmą – kochającą / kochającym – nie porzucając własnego „Ja” – czyli być sobą i być w związku. Bez poświęceń.

Wtedy wszystko co robisz – robisz z wyboru.

Nie chcesz nic zyskać od drugiej osoby w zamian za właściwe – zgodnie z zasadami tego kim jesteś postępowanie.

Jesteś osobą kochającą – więc się troszczysz.

Nie troszczysz się po to – aby to zostało docenione. Po prostu jesteś taką osobą.

I wtedy, gdy nasze ego jest już ODRĘBNE od innych :

Możemy je przekroczyć.

Ale nie przekroczysz ego, które jest całkowicie uzależnione od innych – bo wtedy to „przekroczenie” polega na próbie ratowania świata, zmianie innych ludzi, naprawianiu żony/męża, naprawianiu ludzi w zespole, „pomaganiu na siłę” itp.

Nie na tym polega prawdziwy rozwój świadomości.

Najpierw uniezależniasz się emocjonalnie od innych. Odkrywasz prawdę o Sobie (źródło mocy jest w Tobie – a nie w zadowalaniu innych) – następnie z wyboru – poddajesz Bogu wszystko to, co jest w Tobie -a co nie jest prawdą na Twój temat. Wtedy możesz to zrobić

Odkryjesz , że ludzie na najwyższych poziomach świadomości nie potrzebują ludzi aby czuć się wspaniale. Są szczęśliwi i niezależni. Wtedy mogą tym szczęściem dzielić się bez ograniczeń. Wtedy, gdy już wolni – mogą budować pełne szczęścia i radości relacje.

Więc po co są relacje i związki ? Abyśmy odkryli – bo to najważniejszy warsztat – jak bardzo fałszywie wierzymy, że nasza moc jest poza nami i cena, która za to płacimy to ciągłe poczucie braku mocy i bezsilności.

Służba ludziom jest zatem ekspresją Siebie – wyrazem tego – co w Tobie jest najlepsze !!

BEZ EMOCJONALNYCH OCZEKIWAŃ !!

Według mnie kochasz siebie w pełni dopiero wtedy, gdy przestajesz żądać od innych aby kochali Ciebie. Taka prawda.

Wspaniałego – radosnego dnia !

Więcej o tym trudnym temacie opowiem Warsztatowo w trakcie Mocnych Śród – do zobaczenia !

Do zobaczenia we Środę o 18.30 – Mocne Środy Październik ! KIM JESTEŚ ?

Mocne Środy to zajęcia dla osób, które już są na tyle świadome, iż wiedzą, że wszystkie odpowiedzi możemy odnaleźć wyłącznie w Sobie. 

Gdy projektujemy nasze emocje na świat zewnętrzny szukamy takich sytuacji i ludzi, którzy mają sprawić, że poczujemy się lepiej (nawet jeżeli te osoby i sytuacje są negatywne) i uciekamy od sytuacji i ludzi, którzy sprawiają, że czujemy się źle ( nawet jeżeli te sytuacje czy ludzie są pozytywni ). 

Ludzkie ego, egocentryzm i egoizm to wieczny program pragnienia – poszukiwania „na zewnątrz’. Ten program nigdy się nie kończy i oczywiście – niektórzy z nas muszą po prostu to sprawdzić :) Ale tak, ta droga nie działa :) Chwilowe przyjemności mijają i wraca cierpienie od którego chcieliśmy uciec.

Gdy w końcu weźmiemy odpowiedzialność za nasze emocje – za to co czujemy – nie tylko mamy dostęp do mocy dzięki której zrealizujemy nasze cele materialne czy zdrowotne – w końcu przestajemy „potrzebować” ludzi w naszym życiu po to aby wzmacniać negatywne wzorce emocjonalne. Tak, mnóstw osób nie rozpoczęło jeszcze procesu prawdziwego DAWANIA z siebie wartości innym, gdyż osoby w kierunku których podświadomie dążą – mają ich rozczarować, skrytykować czy odrzucić. Takie relacje to niekończące się pole bitew emocjonalnych, kontroli i manipulacji.

Wyobraź sobie, że można wyjść poza te wszystkie schematy – podejmując jedną prostą decyzję : UWOLNIĆ ZAMIAST OBWINIAĆ. Uwolnić zamiast oddać moc nad sobą. 

Dla osób, które już nie chcą podświadomie sabotować relacji z ludźmi i są gotowi na odkrycie prawdy na swój temat ( na temat tego Kim jesteśmy) bo dopiero wtedy, gdy STANIESZ SIĘ SOBĄ – zaczniesz spotykać ludzi, którzy także są autentyczne. Budujemy prawdziwe relacje wyłącznie z osobami, które są podobne do nas. Aby zmienić nasze relacje -musimy zacząć od Siebie. Innej drogi nie ma.
Pamiętaj, osoby, które nie są jeszcze autentycznie Sobą – robią to dlatego, że się boją. Dostrzegają w innych ludziach swoje własne lęki.
Największym lękiem w Polsce jest lęk przed odrzuceniem. Dlatego osoby, które mają „emocjonalne rany” z dzieciństwa – zachowują się w dorosłym życiu jak „dzieci”. Otaczają się innymi dziećmi z podobnymi „ranami”. Nie wiedzą, że osoby dorosłe, dojrzałe emocjonalnie, zdyscyplinowane, odważne, śmiałe, z długoterminowymi celami, odpowiedzialne, samodzielnie – potrafiące stworzyć radosną rodzinę zarówno w domu jak i w pracy – są osobami, których najbardziej potrzebują wokół siebie – ale ich podświadomość sabotuje takie relacje.
Aby dorosnąć emocjonalnie często trzeba PRZEJŚĆ, DOŚWIADCZYĆ , STAWIĆ czoła temu całemu cierpieniu, które nosimy w sobie od dziecka – ale wyłącznie po to aby je UWOLNIĆ – nie po to aby obwiniać, myśleć, analizować, zrozumieć. Negatywności nie zrozumiesz. Możesz tylko uwolnić. 

Do zobaczenia ! 

https://www.mocne-srody.pl 

 

Poziom świadomości jest przyczyną tego jak postrzegasz innych

Dopóki Twój poziom mocy nie ulegnie zmianie (przyczyna) – Twoje relacje z ludźmi także nie ulegną zmianie (skutek).

Skup się na podnoszeniu poziomu Twojej mocy. Wszystko inne ulegnie transformacji samo i bez wysiłku. ??

Proces jest prosty. Przestań wybierać i walczyć (stawiać opór) negatywności. Uwolnij całą negatywność z umysłu. Im szybciej tym lepiej.

Puść i poddaj. ?

I co najważniejsze nigdy – ale to nigdy do niczego i nikogo się nie przywiązuj emocjonalnie. To pułapka ego.

Adam Krasowski Mocne Środy