Źródło (przyczyna) ZDROWIA i MOCY jest w NAS !

Prawdziwy rozwój duchowy to po prostu nasze poszukiwania jedności z energią/mocą, którą nazywamy duchową gdyż jej pochodzenie jest dla nas ewidentnie „poza fizyczne”. Źródło mocy pochodzi od Boga. Dlatego ludzie, którzy wybrali TĘ MOC mimo, że realizują największe sukcesy w swoim życiu – są całkowicie pokorni, spokojni, opanowani i zawsze wewnętrznie szczęśliwi. Ich sukces był odzwierciedleniem w świecie fizycznym, nieograniczonej mocy, którą odnaleźli w sobie.
Aby nasz rozsądek ( co dodatkowo jest na plus gdyż to kluczowe narzędzie sukcesu 21 wieku) przygotować na przyszłość – bardzo proszę o przeczytanie książki Siła czy Moc D. Hawkinsa ( od a do z – całą ). 

Pamiętajmy, że to, czego nas uczę to zasady, które nazywamy „metafizycznymi” one wykraczają poza rozsądek – ale zawierają w sobie rozsądek. Rozsądek jest kluczem sukcesu i realizacji naszych możliwości. Tego nikt nie przeskoczy – choć wiele osób próbuje ? Metafizyka to nie magiczne myślenie. Metafizyka oznacza, że nasz umysł jest ogromnie mocny – ale to my musimy stać się sukcesem, którego potrzebuje ten świat. Magiczne myślenie natomiast kłamie – oszukuje ego człowieka – przekonując ludzi, że nie muszą pójść i nauczyć się doskonałości w świecie, że mogą być przeciętni w tym co robią i nadal „należy się” im sukces i obfitość. To bajki dla dzieci. Zasada wszechświata jest prosta – co dajesz z siebie do Ciebie wraca. Nic się nam „nie należy” my na wszystko mamy zapracować – i Ci z nas, którzy to rozumieją żyją wspaniale w tym świecie ! My kochamy to życie ! Magiczne myślenie natomiast bardzo często sprawia, że ludzie próbują „wymusić sukces”. Czyli zamiast iść i uczyć się jak być najlepszymi w naszych dziedzinach- ego próbuje „sztuczek”. 

Dyscyplina i rozsądek – uwolnij awersję do tych słów. I tak czeka Cię to jeżeli naprawdę chcesz mieć w życiu rezultaty zamiast oszukiwania siebie :) 

Każdego człowieka czeka w pewnym momencie swojego życia podjęcie decyzji – czy to samopoczucie, ta energia, którą odczuwa – wyzwala w nim to co najlepsze – czy raczej wpływa negatywnie na jego życie. Czy naprawdę Bóg stworzył nas i ten świat po to abyśmy cierpieli -a może to nie jest prawdą ?
Gdy dążymy do prostoty – uświadomimy sobie, że doświadczenie prawdy o tym jest po prostu oczywiste. Gdy jesteśmy uprzejmi wobec innych ludzi – gdy jesteśmy wybaczający i co najważniejsze RADOŚNI ( czyli gdy uwolnimy mechanizm lękania się innych, osądzania ich i porównywania się z innymi) – od razu czujemy się lepiej. Czujemy jak przez całe nasze ciało przepływa energia innej jakości ! I od razu chcemy tej pozytywnej energii odczuwać więcej i czuć ją częściej !
Przebudzenie energii duchowej w danej osobie ma kilka etapów. Pierwszy (na którym wiele osób może utknąć na wiele-wiele dziesięcioleci) – polega na fascynacji pierwszym przejawem energii duchowej – czyli tym, że istnieje coś „poza materią”.
Niestety w tym pierwszym etapie to nasze ego fascynuje się tym zjawiskiem.
Ego posiada w sobie chęć kontroli. Osoby z dużym brakiem miłości i bezpieczeństwa – patrzą na tę energię jako sposób na to aby zyskać miłość i bezpieczeństwo od innych – ale tym razem w trochę inny sposób. Tak narodziło się magiczne myślenie (niezrozumienie energii duchowej) oraz ezoteryka (sztuczna manipulacja energią, której się nie rozumie aby faworyzować wydarzenia, które uważamy za pozytywne – przyciąganie związków, pieniędzy, manipulacje zdrowiem i inne takie).
Gdy włącza się ego – tracimy kontakt z naszym prawdziwym duchowym JA ( Wyższym Ja, duszą – jakkolwiek to nazwiemy). Gdy ego bierze się za rozwój duchowy ludzie wciąż mówią „rozwijam się duchowo” ale nie doświadczają tego. To oczywiście prowadzi do frustracji. Dlatego tak wiele osób nie doświadczywszy jeszcze ogromnie pozytywnych korzyści z prawdziwego duchowego PODDANIA SIĘ – rezygnuje z tej drogi na rzecz ego-istycznych manipulacji energiami itp. które są najczęściej podsycone lękiem i poczuciem bycia ofiarą ( stąd w kręgach niby rozwoju duchowego – które jest przecież poszukiwaniem Boga – tak wiele osób większość swojego czasu zamiast zgłębiać prawdy św. Franciszka o dążeniu do zrozumienia ludzi – zgłębia nowe teorie spiskowe, które tylko tę nienawiść do ludzi podsycają )
Ego jest przeszkodą w naszym rozwoju duchowym. Ale przeszkodą z którą nie walczymy – lecz przestajemy się z nią identyfikować. Robimy to poprzez całkowitą akceptację, wybaczenie i miłość do ego. Obserwujemy nasze ego – ale wiemy, że nim nie jesteśmy.

Gdy działa nasze prawdziwe duchowe Ja – wszystko układa się perfekcyjnie. Trudnością jest tzw. „poddanie się temu”.
przykład:
gdy ego próbuje się zrelaksować – nie odczujemy stanu relaksu – im bardziej chcemy się zrelaksować tym mniej jesteśmy zrelaksowani
gdy ego próbuje coś zrobić – im bardziej chcemy odnieść sukces, im bardziej chcemy aby się nam udało – tym bardziej – przez to nasze napieranie i opór – nam to nie wychodzi

gdy natomiast puścimy i poddamy się ( stan relaksu w działaniu ) i przestaniemy na chwilę kontrolować – okazuje się, że w ułamku sekundy znajdujemy rozwiązanie nad którym usilnie myśleliśmy od wielu miesięcy

Medytacja – to stan świadomości, który następuje samoczynnie gdy poddamy chęć kontroli, gdy poddamy opór i wybierzemy relaks. Nie możemy tego kontrolować tylko się temu poddać ! Zauważmy, że warunkiem niezbędnym odczuwania spokoju w stanie relaksu – jest to aby nasz umysł po prostu ucichł – gdy znikają myśli o przyszłości i przeszłości pojawia się spokój. Dlaczego ? Bo nasze prawdziwe Ja – to spokój ! Energia radości i miłości to sens i znaczenie tego kim jesteśmy.

Poddaj i pozwól – czyli prawdziwy sens rozwoju duchowego, gdy pozwalamy i wybieramy to, aby naszym najważniejszym celem w życiu była Radość, Miłość i Spokój. Nasze prawdziwe ja ku naszemu zdziwieniu jest najbardziej aktywne – gdy przestajemy zmagać się, walczyć i kontrolować.
To znaczy, gdy rezygnujemy z negatywnej energii lęku, złości itp – odczuwamy łączność z naszym prawdziwym Ja.

To połączenie – ta jedność, której tak bardzo szukamy – jest właśnie tym, co nazywamy rozwojem duchowym.
Jest to także szukanie łączności z Bogiem. Szukamy prawdy na temat Boga. Odkrywamy, że Bóg nikogo nie osądza. Odkrywamy, że jest to energia o ogromnej mocy – która bezwarunkowo kocha – która wyprowadzi nas z nawet największych trudności życiowych – gdy jej w pełni się poddamy.

Prawdziwy rozwój duchowy to po prostu zaawansowana lekcja pokory.
Gdy rozmawiamy z kimś, kto utknął w pierwszym etapie rozwoju duchowego – zauważymy, że ego gromadzi całą „magiczną” wiedzę a następnie wciąż powtarza, że wie wszystko, powie nam co trzeba zrobić , jak żyć itp. widzimy, że ego w tym etapie uwielbia kontrolować i wpływać na życie innych ludzi – teraz ma po prostu nową zabawkę czyli duchowość. 

W drugim etapie – Gdy puścimy kontrolę – gdy poddamy i zaufamy -włącza się w nas pokora.
Gdy ktoś przychodzi z pytaniem – możemy wskazać wyłącznie to – aby spytał się Boga o poradę. Aby to zrobić – trzeba dostroić się do nieco innej częstotliwości. Słuchamy porad i wsparcia od naszego „prawdziwego Ja” – wtedy gdy jesteśmy spokojni i zrelaksowani. Spokój jest tą energią, dzięki której się dostrajamy. Dlatego od osób, które już doświadczyły prawdy  – nie usłyszymy nic więcej – jak przypomnienie – cała moc jest w Tobie, gdy odpowiednio uciszysz swój umysł – gdy doświadczysz spokoju – wszystko to czego potrzebujesz na tym etapie – stanie się Tobie świadome ! Po prostu uspokój swój umysł. 

Skoro to takie proste – to dlaczego jest tyle chaosu i niezrozumienia ? Bo nasze kochane ego uwielbia wszystko komplikować. 
Szukaj prostoty i spokoju. Tam odnajdziesz prawdę.
Gdy ktoś karze Ci zrozumieć setki tysięcy pojęć aby wytłumaczyć Ci jakąś prawdę duchową – uciekaj – to fałsz na resorach -a on zawsze prowadzi do cierpienia.

Doświadczalne korzyści z rozwoju świadomości
Nie traktujemy tego jako nagrody czy kary. To co na jednym poziomie świadomości przychodzi nam z łatwością – na innym wydaje się walką zmaganiem i cierpieniem.

Im wyższe poziomy mocy (energii) doświadczamy – tym naturalnie nasze całe życie ulega całkowitej transformacji. Po prostu gdy wchodzimy na pewien poziom świadomości – udostępniania jest nam pewna „porcja mocy” – ( nie jest to wybrana nagroda dla nielicznych i nie trzeba na nią zasłużyć – nic w tym stylu )  i dotyczy to każdego – każdy człowiek może doświadczyć tych prawd. Oczywiście dopóki mamy w sobie na tyle pokory aby pamiętać, że ta moc działa przez nas i dlatego należy traktować ją z szacunkiem i pełną odpowiedzialnością.
Gdy pozytywna energia radości płynie przez nas – konsekwencją jest to, że mamy mnóstwo energii do działania, mnóstwo energii twórczej i kreatywnej – nie stresujemy się, nie walczymy  a wszystko wokół nas układa się perfekcyjnie i nawet nie musimy tego kontrolować.

Pamiętajmy, intencjonalna praca intelektualna – rozsądek – bez emocji – jest fundamentem naszego sukcesu i obfitości w świecie. Jest to najtrudniejsze zajęcie na świecie (twórczość intelektualna jak tworzenie idei i rozwiązań ). Nasza praca intelektualna funkcjonuje najlepiej w stanie relaksu !
Aby „zapanować nad światem materii” – wystarczy zapanować nad naszym umysłem a następnie utrzymywać w nim to co pozytywne (rozwiązania) i nigdy nie myśleć o tym – nie koncentrować naszej energii na tym czego nie chcemy (na problemach) lub co się nam nie podoba- umysł jest twórczy i stworzy nam tego więcej.

 

Przykład transformacji : Wybierz przez jeden dzień ćwiczenie – bądź maksymalnie wybaczającą/ym wobec wszystkich ludzi zawsze i wszędzie w każdych warunkach i wobec siebie także. 

Szczęście się nam nie przytrafia. Szczęście jest czymś-co emanuje z Ciebie

Wyobraź sobie, że idziesz przez życie i na stole leży róża z kolcami. Ktoś programuje Cię abyś koniecznie wzięła tę różę i się jej trzymała. 
Ty ją bierzesz i zaczynasz cierpieć. Miała być przyczyną szczęścia – a jest cierpieniem. Nagle chcąc się wyplątać z tej całej sytuacji – zaczynasz walczyć z różą – mocniej ściskając ją w ręce. To jest właśnie ego. Im mocniej próbujesz pozbyć się przyczyny Twojego cierpienia – tym bardziej cierpisz.
Jesteśmy nieszczęśliwi tylko dlatego, że ktoś zaprogramował nas abyśmy podnieśli i trzymali się się czegoś, co jest nam niepotrzebne  a następnie chcemy się tego pozbyć „siłą”. Stawiając opór.
Tkwimy w tym stanie braku szczęścia nie dlatego, że szczęścia nie ma w nas – bo jest w nieograniczonych ilościach – ale dlatego, że wciąż trzymamy się „iluzji szczęścia” i iluzji mocy. Dopóki tego nie puścisz – nie odnajdziesz mocy wewnętrz.

Budda zdefiniował istotę cierpienia jako PRAGNIENIE. 
Hawkins to potwierdził. 
Pragnienie to oddawanie mocy nad sobą.
Pragniesz czegoś – w co wierzysz, że da Ci szczęście. 

Pragnienie oświecenia, rozwoju duchowego po to aby mieć coś : Władzę, pieniądze, seks, aby świecić i być podziwianymi –  aby być lepszymi od innych i kontrolować ich – nazywamy dumą duchową.
Jest to iluzoryczna intencja, która sprawia, że używamy narzędzi duchowych – ale w sprzeczności z ich prawdziwym zastosowaniem. Niestety ten, kto próbuje otrzymać moc z niewłaściwych powodów – nie otrzymuje jej.
A ten, kto zdobył ją a następnie zmienił intencję – traci ją.
Z taką intencją pragnienia możesz spędzić trzydzieści lat „rozwijając się” i twój poziom mocy nie wzrośnie ani o trochę.

INTENCJA STOJĄCA ZA DANYM NARZĘDZIEM JEST WAŻNIEJSZA DLA SUKCESU i POWODZENIA OD SAMEGO NARZĘDZIA
DAVID R. HAWKINS – kinezjologicznie : PRAWDA

Rozwój duchowy to zapominanie o sobie (małym ja – zwanym ego) i dedykowanie swojego życia służbie Bogu, ludziom i Sobie. Jest to troska o dobro innych. Intencją jest puścić to kim jesteśmy aby stać się tym, czym możemy być – Miłością. Rozwój duchowy to bycie przykładem uczciwości i prawdy we wszystkich obszarach życia.

Rozwój świadomości to uwalnianie się od EGO

Ludzkie ego chce po prostu kontrolować świat, ludzi, bliskich a nawet inne planety !

Ego oparte jest o lęk i potrzebę kontrolowania ( z lęku ).

Ego nie potrafi zrelaksować się, odpuścić i zaufać.

Cały proces naszego rozwoju świadomości to uwalnianie się od iluzji, że jesteśmy ograniczonym, małym, przestraszonym ego.

Nasze prawdziwe JA jest nieograniczone. Dlatego Ty również jesteś nieograniczona/nieograniczony. Chyba, że uwierzysz, że moc jest na zewnątrz – wtedy oddasz swoją przyszłość dla świata zewnętrznego. Zamiast odkryć czym jest wolność – poznasz czym jest zniewolenie. Oczywiście zrobisz to tylko dla własnego przetrwania – dla dobrej, słusznej sprawy (z lęku). I EGO na to czeka. Uwierzysz w słabości i ograniczenia – ego rośnie. Być może warto przypomnieć – jak poznać słabe ego ? Emanuje lękiem i złością ! Jest wypełnione poczuciem winy i czuje się ofiarą !

Przypominam, że niektórzy z nas tworzyli w swoim życiu (nieświadomie) różnego rodzaju ograniczenia (dla siebie). Wierzyliśmy w iluzje o braku, niedostatku i niemocy. Nie wierzyliśmy w naszą prawdziwą moc twórczą.

Dlatego rozpoczęliśmy zaawansowany proces rozwoju świadomości – postanowiliśmy aby uwolnić z umysłu – z podświadomości – wszelkie myśli i uczucia, programy i przekonania O TYM, że coś lub ktoś nas ogranicza. Postanowiliśmy skasować wszelkie negatywne postrzeganie braku i ograniczeń.
I teraz – jeżeli znów zaczniemy czytać i myśleć o tym, że przyczyna ograniczeń ludzi znajduje się na zewnątrz – znów zaczniemy programować podświadomość brakiem. Podświadomość jest bardzo bardzo łatwo zaprogramować. Wystarczy myśleć, czytać i kierować uwagę na to – co jest fałszem.

Wiele osób doświadczy w przyszłości różnego rodzaju problemów – nie dlatego, że przyczyna jest na zewnątrz ( bo to fałsz – pamiętajmy, że kluczem do obfitości w 21 wieku jest zdolność jednostki do szybkiej zmiany ) – tylko dlatego, że uwierzą, że nic z tym nie mogą zrobić, że będzie „źle”. To media bardzo często kreują przyszłość – bo mówią ludziom w co mają wierzyć. Programują jak ludzie mają postrzegać rzeczywistość. Umysł ma moc nad materią = a gdy ktoś oddaje swój umysł do zaprogramowania dla mediów i one programują ten umysł negatywnością … a miliony osób oddają tak swój umysł bezmyślnie – to potem mamy efekty. Dlatego osoby efektywne już od dawna odcięły się od negatywności świata aby tworzyć tylko pozytywne rezultaty w swoim życiu.
Zbierają fakty ? Oczywiście. Liczby, dane. Tak. Fakty.
Ale wnioski – interpretację tych faktów / bez grama emocji / dokonują sami – albo oddają interpretację najlepszym osobom w danych dziedzinach ( najlepszych ze względu na rezultaty – owoce – efekty).

Jeżeli przychodzi zmiana – to mocne jednostki są już na to gotowe.
Nie reagują. Obserwują -bez emocji.
Wyciągają wnioski, podejmują decyzje. Działają ! Widzą szanse i możliwości bez względu na warunki rynkowe. Adoptują się. Dostosowują.
Nie narzekają.
Nie krytykują.
Nie obwiniają.
Zanim osoba, która obwinia wstanie z łóżka, mocna jednostka ma już za sobą godziny aktywnego tworzenia rozwiązań.

Teraz jest czas na aktywne działanie dla mocnych duchowo osób. Teraz wokół Ciebie wiele osób będzie chciało się poddać – i oddać kontrolę/moc nad sobą dla społeczeństwa. Bądź przykładem dla nich – ale tylko poprzez czyny. Słowa nie zadziałają dla osób, które wierzą w lęk i lęk się u nich teraz uruchomił. Musisz poczekać ze słowami.. Ale z działaniami nie czekaj. Ludzie patrzą na Ciebie tylko poprzez pryzmat czynów i owoców tych czynów.

Ludzie potrzebują przykładu. Na tym polega przywództwo. Pokazania innym jak mogą pomóc sami sobie – bez polegania na tobie – muszą odkryć źródło mocy w sobie. I tutaj jest bardzo ważne – tylko ktoś kto jest przykładem Mocy może pokazać drugiemu człowiekowi jak z tej mocy korzystać.
Dlatego jednostki, które uwolniły się od lęku – w ich towarzystwie ( bliskości energii tej osoby ) wszyscy wokół czują się tak, jakby mieli możliwość też się nie bać !
Niestety to działa tylko przy kontakcie bezpośrednim. Przy innej formie komunikacji – która jest także bardzo bardzo ważna szczególnie teraz – nadal przekazujemy prawdę – nie możesz pozostawić ludzi samym sobie. Trzeba przypominać, że wszystko będzie dobrze ! Energia przywódcza – bycia przykładem jest niezbędna do zmiany i transformacji. Przyszłość – pozytywna przyszłość zależy właśnie dziś od mocnych duchowo osób – gdyż niestety niektórzy liderzy na świecie – z ramienia stanowiska – zamiast wzmacniać – straszą ludzi – zapewne dlatego, że sami się boją …

Więc niektóre mocne strony przywództwa, jak energia którą jesteś – muszą poczekać aż wszyscy wyjdą z domów. Twoja obecność jest kluczowa -bo tylko w towarzystwie pozytywnych liderów – zespoły znajdą pozytywne rozwiązania zamiast walczyć i tworzyć wymówki.
( tłumaczę tę lekcję po to aby niektórzy zrozumieli dlaczego kontakt osobisty jest nadal tak bardzo ważny dla ludzi – dlaczego też świat zrobi wszystko aby jak najszybciej wszystko wróciło do normy – i dzięki poziomowi świadomości – wróci szybciej niż się to nam wydaje i szybciej niż w historii ) Jesteśmy o wiele bardziej odporni duchowo niż w historii . Odporność duchowa to pilnowanie aby nikt Twego umysłu nie zaprogramował fałszem.

A co prowadzi mocne jednostki ?
Nie ego. Bo ego koncentruje się na sobie „co będzie ze mną”
Prowadzi ich Miłość do ludzi. ” Co ludzie potrzebują, czego oczekują, co można im dostarczyć, co będą potrzebowali ?”
Im więcej dasz z siebie wartości tym więcej wróci. Duchowe zasady obfitości są takie same – to co dajesz z siebie – dokładnie to wróci. To co życzymy innym – tego doświadczamy w swoim życiu.
Najlepszym sposobem na przewidzenie przyszłości jest tworzenie jej.
Przyszła pora na innowacje i zmiany.

Każdy z nas już słyszał to zapewne z kilkaset razy ode mnie – ale powtórzę raz jeszcze.
Inteligencja emocjonalna ( brak reagowania ) jest w 80% fundamentem sukcesu w 21 wieku. Inteligencja emocjonalna to zdolność panowania nad tym CO CZUJEMY w danej chwili. To zdolność aby czuć spokój bez względu na okoliczności zewnętrzne. To wiedza o tym, że TO JAK SIĘ CZUJEMY DECYDUJE O TYM GDZIE SKUPIAMY NASZĄ UWAGĘ ! Jak czujemy lęk i złość to ciągle myślimy o tym czego nam brak i co może pójść źle. „A to co utrzymujemy w umyśle – to dąży do manifestacji w naszym życiu.”( cal. 505 ) Umysł to wspaniałe narzędzie – tylko gdy nad nim panujemy !
To gdzie koncentrujesz swoją uwagę bowiem – tego dostaniesz więcej.
Teraz ludzkie ego będzie miało wymówkę dla braku dyscypliny, braku wiedzy, mądrości, rozsądku, braku działania, braku kreatywności.
Ale my już wiemy, że w życiu albo mamy rezultaty albo wymówki dla których nie mamy rezultatów. :)