Paradoks lęku.

Idąc dawno temu w pewnym mieście ( było słonecznie ) zauważyłem osobę,
która stała i przyglądała się własnemu cieniowi, który akurat był bardzo wyraźnie widoczny na białym chodniku. 
Nagle osoba zaczęła krzyczeć na ten cień. Machać rękami tak, jakby walczył z tym cieniem.
Ewidentnie próbował przyłożyć własnemu cieniowi. 

Na chwilę przestał cokolwiek robić. Wyraźnie zaczął o czymś myśleć. Być może studiować ten cień. I znów zaczął machać rękami. 
Minęło kilka minut i człowiek usiadł na tym chodniku z wyczerpania i zmęczenia.

Tak właśnie radzi sobie z lękiem większość osób.
Nie wygrasz ze swoim strachem próbując się go pozbyć lub robiąc cokolwiek na siłę. 

Musisz uświadomić sobie, że to, co odczuwa lęk, to nie jesteś Ty.  

Aby trwale i na stałe uwolnić się od odczuwania lęku – musimy wybrać się w prawdziwą podróż do miejsca w którym odkryjesz i poznasz Siebie. Twoje duchowe prawdziwe JA.
W medytacji się do tego zbliżysz, ale ja mam na myśli bycie Sobą zawsze – w każdej chwili, w pracy, w podróży a nawet w biznesie.

Niestety teoretycznie tam nie dotrzesz. Chociaż to najpopularniejsza droga i sam ją przeszedłem, dlatego nie mam zamiaru nikogo oceniać – mam wyłącznie intencję pokazać coś, co mi pomogło po wielu latach poszukiwań i odkładania na później konieczności odczucia w końcu tego, czego nie chciałem czuć. 
Trzeba solidnej duchowej pracy – i zaufania prawdziwemu nauczycielowi, który dotarł tam przed nami – jak David Hawkins.
NA 100 nauczycieli zobaczysz, że statystycznie 2 osoby mówią z doświadczenia, 98% dzielą się doświadczeniem innych więc sami nie wiedzą, czy to co mówią jest prawdą czy też nie. Tym bardziej nie wiedzą jak dotrzeć tam, gdzie obiecują, że dotarli inni. Bo niby jak.
Hawkins i jego nauki zostały potwierdzone doświadczalnie nie tylko przeze mnie ale też przez tysiące osób, które znam ( i nie tylko – zobacz na Amazon.com i opinie książek Davida ). 

Wszystkie inne drogi niż te, które prowadzą Cię do wnętrza Ciebie – zawiodą Cię – nadal będziesz czuć lęk – wiem coś o tym, sprawdziłem. Przed poznaniem Hawkinsa przez lata ukrywałem lęk i strach pod tonami „wiedzy teoretycznej”.  Wszystko chciałem wiedzieć o lęku tylko po to aby nie odczuć go. Aby pozbyć się go. Aby z nim walczyć.
Czułem lęk, ale nie chciałem się do tego przyznać. Uciekałem od lęku i robiłem wszystko aby tak kontrolować sytuacje i świat abym nie musiał odczuwać lęku. Ale im bardziej walczyłem z tym strachem tym więcej go było.
Odczuwałem to jako stres. Stres narastał – a ja myślałem, że przyczyną stresu była praca, wyzwania, świat zewnętrzny, inni ludzie. Jak bardzo się oszukiwałem pokazał mi Kochany Doc Hawkins. Ja nie walczyłem ze światem, ja walczyłem ze swoim cieniem.
Pamiętaj – ten cień, to nie jesteś Ty. Przestań z nim walczyć lub od niego uciekać. 

Kondycja psychiczna, fizyczna, emocjonalna i duchowa

Każdy, kto użyje większej ilości czasu – aby skoncentrować się w sobie i uwolni cały lęk, złość, dumę, poczucie winy, wstyd i co ważne – pragnienie – zrobi ogromne postępy w rozwoju świadomości. To nie będzie czas stracony.

Pamiętajmy, że w trakcie największych wyzwań, zmian, transformacji – kluczem do sukcesu w przyszłości jest zachowanie i dbanie i maksymalnie pozytywną formę – maksymalne pozytywne samopoczucie.

Osoby, które będą dbały o siebie – nie będą osłabiały ciała, umysłu, ducha negatywnością – po tym całym etapie izolacji – będą mocniejsi niż przed- bo czas spędzany na aktywność która nazywa się „szukaniem przyjemności ” lub „ucieczką od cierpienia” – można przeznaczyć na wykonanie całej pracy wewnętrznej, którą niektórzy z nas – a to wiem – nie ma co udawać – niektórzy odkładali na później !! To jest właśnie ten moment – to później.

Niedługo opublikuję nagranie audio odnośnie odpowiedzialności każdego z nas za własny umysł. Podsumuję i odpowiem na wszystkie pytania, których ostatnio otrzymuję więcej niż kiedykolwiek w historii. One wszystkie są dla mnie bardzo ważne – bardzo dziękuję i odpowiem na wszystkie w jednym nagraniu audio.

Być może nie każdy z nas pamięta – ale największym problemem na świecie nie jest „sami wiecie co” – ale lęk ( strach ).

Dawno nie widziałem takiej sytuacji jak teraz – takiego ogromnego programowania przez ego świata- ludzi lękiem. Pamiętajmy – negatywna energia we wszechświecie chce abyśmy się bali – bo wtedy słabniemy.
Moc, która jest wszechobecna, nieograniczona i nieskończenie kreatywna i twórcza nazywa się miłością, radością i spokojem.

Nigdy nie zapominaj o tym KIM JESTEŚ. Nie jesteś lękiem. Lęk to program. Fałszywy. Ale pozwala manipulować. Ego człowieka na pewnych poziomach świadomości cieszy się i odczuwa przyjemność gdy ludzie wokół się boją i lękają. Straszenie ludzi zaczyna sprawiać niektórym przyjemność. Dlatego pamiętajmy, że Hawkins podpowiedział nam – unikaj wszystkiego co związane jest z negatywnością. W tym czasie – szczególnie. – zero neg. filmów, programów, mediów i ludzi, którzy programują, panikują i straszą.

Wyzwanie w świecie minie, ale po co później spędzać mnóstwo czasu na odprogramowaniu umysłu z lęku ? To gdzie kierujemy naszą uwagę teraz jest kluczowe !

Źródło Mocy
„ Miłość jest transformująca – jej moc usuwa wszelkie przeszkody ”
David Hawkins

Wraz z rozwojem świadomości odkrywamy, że źródło naszej energii – naszej prawdziwej mocy – nie znajduje się w świecie zewnętrznym – tak jak do tej pory wierzyliśmy !

Tworzenie w umyśle iluzji braku pochodzi właśnie z przekonania/programu, że źródło tego co negatywne ( negatywnych emocji ) znajduje się na zewnątrz nas – ale też tym samym, że źródło szczęścia, radości, poczucia bezpieczeństwa, sukcesu, dostatku itp. także znajduje się poza nami.
Wierząc, że przyczyna tego co dzieje się w naszym życiu – leży „poza naszą mocą” – i zdolnością wyboru (wolność) – czujemy się ofiarami świata zewnętrznego i innych ludzi.
Naturalną „reakcją” naszego ego jest wtedy bezwzględnie walczyć o lepszy „standard” życia za pomocą mechanizmów „siły” – nie zaś mocy. Zaczynamy kontrolować, manipulować, przywiązywać się emocjonalnie, szantażować itp. -robić wszystko aby mieć poczucie kontroli nad „źródłem”.

Odkryć SIEBIE

Gdy niektórzy z nas – dysponują większą ilością czasu „wolnego” – mamy okazję dokonać jednego z najbardziej znaczących treningów rozwoju świadomości : zajrzeć do własnego wnętrza.

Poszukiwanie odpowiedzi w sobie – przypomnienie sobie tego kim jesteśmy następuje bardzo często dopiero wtedy, gdy wyczerpiemy wszelkie inne fałszywe sposoby radzenia sobie z największymi życiowymi lekcjami i wyzwaniami.

Tej wewnętrznej drogi – odkrywania prawdy o SOBIE poprzez obierania siebie niczym cebulę z warstw ograniczeń ego, negatywnych emocji i fałszywych przekonań – nikt za nas nie zrobi.
Prawda jest taka, że nauczyciel pokaże nam kierunek – da najbardziej efektywne narzędzia – ale cała praca jest do wykonania samodzielnie przez każdego z nas. To jest pokora i fakt, że nie ma na co czekać. Nic samo nie ulegnie zmianie. Dopóki nie uwolnimy przyczyny negatywnego samopoczucia z umysłu – nie poczujemy się lepiej. To oczywiste.
TEMPO UWALNIANIA OGRANICZEŃ UMYSŁU ZALEŻY TYLKO OD TEGO ILE CZASU DAMY SOBIE NA SPOKOJNE, WEWNĘTRZNE POSZUKIWANIA I UWALNIANIE WSZYSTKIEGO CO RADOŚCIĄ, SPOKOJEM, AKCEPTACJĄ nie jest !

A teraz mamy okazję stawić czoła i uwolnić energię jak złość, jak lęk ! Pragnienie kontroli !

Czy obwinianie świata zewnętrznego (syndrom ofiary).

Nigdy nie jest za późno aby dorosnąć duchowo – wziąć odpowiedzialność za to, że to co doświadczamy obecnie jest wynikiem naszego procesu twórczego, że tylko we własnym umyśle możemy znaleźć przyczynę tych doświadczeń, samopoczucia, zachowania, braku działania itp.

Pozdrawiam bardzo ciepło i życzę jak najwięcej poczucia radości i nie reagowania – nie przejmowania się tym co dzieje się wokół. Teraz mamy czas aby naprawdę zadbać o najwyższy możliwy stan energetyczny spokoju, relaksu, akceptacji.

Oraz możemy wybrać BYĆ RADOŚCIĄ i BYĆ MIŁOŚCIĄ dla każdej osoby w tym świecie – szczególnie dla osób, które odczuwają lęk i jeszcze nie wiedzą, że lęk jest iluzją, którą można uwolnić.