Jasność czy Mrok , Miłość czy Strach – Światło jest mocniejsze od ciemności

To na czym się skupiamy – tego otrzymujemy więcej.
To co dajemy z siebie zawsze do nas wraca.
Zawsze znajdziemy najlepsze możliwe rozwiązania, drogę działania oraz podejmiemy właściwe i słuszne czyny – gdy tylko nauczymy się patrzeć na wszystko z miłością. 

Bez względu na to co dzieje się wokół nas. Uczmy się i trenujmy się aby nie reagować negatywnością. To sprawia, że stajemy się mocniejsi. Odzyskujemy energię i moc aby pracować każdego dnia tworząc to – co dobre i pozytywne. 

Nigdy nie rezygnuj z tej drogi. Nie ma żadnych powodów aby wybrać strach. Strach jest iluzją – gdy odczuwamy strach – widzimy coś, czego nie ma. Nie wierz w myśli pochodzące ze strachu. Nie przejmuj się tym co ludzie mówią lub robią – nawet jeżeli ich negatywność jest nakierowana na Ciebie – ich własna negatywność sprowadzi niestety na nich konsekwencje. Ty się w to nie mieszaj. Negatywność ma zawsze cenę. Skup się na tworzeniu maksymalnie pozytywnych owoców – efektów Twojego cennego życia w świecie. Owoce i efekty mówią same za siebie. Ludzie będą mieli tysiące opinii na Twój temat (ego) – ale ego robi to po to aby zniechęcić Cię do podążania w kierunku tworzenia tego co wspaniałe. Nigdy się tym nie przejmuj. Owoce działań ludzkich krzyczą tak głośno, że nic więcej mówić nie trzeba. Prawda zawsze na końcu wygrywa. Każdy fałsz, każda nieuczciwość w historii zawsze wyszły na wierzch.
Niech każdy spotkany przez Ciebie człowiek otrzyma od Ciebie największy dar – dar uśmiechu, radości i akceptacji sensu i wartości ludzkiego życia.

Życzę Ci abyś nie ograniczała / nie ograniczał się w duchu DAWANIA z siebie tego co pozytywne ! Na poziomie duchowym wszyscy jesteśmy jednością – to co czynimy drugiemu – czynimy sobie. Wszyscy kiedyś się spotkamy i odkryjemy prawdę na ten temat.
Oczywiście każdy ma swoją wolną wolę – dlatego nie możemy wtrącać się w życie drugiej osoby – ale możemy być zawsze bez względu na okoliczności przykładem MOCY.
To jest nasz prawdziwy sens życia. Jedyny sens. Bycie przykładem i inspiracją dla innych. 

 

Dlaczego afirmacje nie działają [ pułapki rozwoju ]

Afirmacja to inaczej myśl. Utrzymujemy ją w umyśle.

Najczęstszym obszarem „odprogramowania” umysłu afirmacjami jest temat pieniędzy. Zastanówmy się przez moment :
Pytanie : ile negatywnych myśli od dzieciństwa na temat pieniędzy pojawiło się w naszym umyśle ? Jedna, dwie, tysiąc, a może milion ?
Afirmacja ma za zadanie – zmienić zawartość naszego umysłu – najczęściej z wersji „negatywnej” (nie zasługuję) na wersję „pozytywną” – zasługuję.
I teraz – czeka nas powtórzenie około miliona razy prawdy – aby skasować fałsz. Czy Bóg na pewno stworzył nasz umysł i obarczył nas tak wielką katorgą – czy nie ma prostszego sposobu ? 

Ponieważ większość ludzi nie ma zielonego pojęcia o konstrukcji umysłu ( paradoksalnie większość profesjonalistów – osób, które zarabiają na co dzień pracując z ludzkim umysłem też nie) – pojawiają się w społeczeństwie od czasu do czasu „mody na afirmacje” !

Czy naprawdę wydaje się nam, że jeżeli naszą prawdziwą naturą jest radość i obfitość – to musimy „przekonywać” samych siebie do tej prawdy ?

Wystarczy uwolnić fałsz – iluzję – skasować przekonanie o braku !

Jeżeli w naszej podświadomości utrzymywanych jest od dzieciństwa setki tysięcy myśli- będziemy musieli setki tysięcy raz powtórzyć daną afirmację – szykujemy się na wiele, wiele lat powtarzania !

Można prościej – uwalniając uczucia oraz nastawienia umysłowe. Wtedy nasze postępy widzimy z tygodnia na tydzień ! A nie po latach !

Poza umysł

Dlaczego Steve Jobs w tak młodym wieku poszukiwał ludzi „oświeconych” zamiast ufać tradycyjnej dostępnej w Kalifornii wiedzy o ludzkim umyśle – bo zobaczył paradoks tego, że ludzie mimo, iż „się rozwijają” nie doświadczają owoców / efektów. Zobaczył, że większość ludzi, którzy uczy innych zarabiania pieniędzy – sami posiadają ogromne problemy z pieniędzmi. Nie chciał słyszeć prawd o obfitości od ludzi, którzy pierwszy milion zarobili ucząc innych jak zarabiać miliony. To nie było dla niego. Wiedział, że utknie – każdy bowiem, może doprowadzić nas tylko do miejsca w którym sam dotarł. A jego intencją było tworzenie rozwiązań dla całego świata ! Powtarzał afirmacje ? Skądże – postanowił przekroczyć umysł całkowicie – zaczął szukać prawdy o swojej świadomości – a reszta to już tylko historia !

Jeżeli ktoś zaleci nam powtarzanie afirmacji – nie rozumie jak skonstruowany jest umysł – dlatego zawsze ale to zawsze szukajmy fundamentów wiedzy o rozwoju świadomości u ludzi, którzy przeszli całą drogę … polecam przeczytanie książek dostępnych w Polsce Davida R. Hawkinsa – to ułatwi nam cała naszą przyszłą podróż ! Jeżeli trzeba – nawet 3 krotne przeczytanie każdej z jego książek. Poważnie.
Osobiście uważam też książkę Ramana Maharshi – Be As You Are – lecz w języku angielskim – za ogromnie pomocną.

 

 

Społeczeństwo mówi : bądź moją owieczką ( paradoks dumy i wstydu )

Jeżeli na zawsze chcemy być niewolnikami społeczeństwa wystarczy, że będziemy utrzymywać w naszym umyśle energię wstydu oraz przykrywającą tę energię – uczucie dumy. 

Na mapie świadomości (książka Siła czy Moc) by David R. Hawkins możemy przeczytać, że fałszywa energia jaką jest wstyd ( poziom 20) oraz duma (175) może na wiele, wiele lat zablokować nasz rozwój. 
Dlaczego ? Duma blokuje wdzięczność – jest to energia pychy która zawsze prowadzi do upadku jednostki – uzależniamy się wtedy od prawd świata zewnętrznego – oddajemy swoją moc (nieświadomie) dla innych ludzi. Nieświadomie wplątujemy się w sprytny mechanizm manipulacji istniejący w naszym ego od tysięcy lat – zaczynamy zachowywać się jak posłuszne baranki / owieczki.
Ten, kto nie docenia tego co ma – nie dostanie nic więcej. Wdzięczność – jest energią radosną. Gdy zastąpimy dumę wdzięcznością i radością –
Duma uznawana jest także za ogromną blokadę obfitości. Duma blokuje otrzymanie całej pomocy i wsparcia od wszechświata/Boga – ” dlatego energia lucyferyczna we wszechświecie robi wszystko aby ludzie nie uwolnili się od poziomu świadomości dumy”Hawkins – nie jesteśmy wtedy szczęśliwi – a droga do Boga wiedzie poprzez szczęście !
W psychiatrii duma jest stanem w którym jednostka udaje, że rozwiązała problemy, których tak naprawdę nie rozwiązała aby zdobyć akceptację i aprobatę grupy (mechanizm stosowany w kultach i sektach – wszyscy czuja się coraz gorzej – a udają, że coraz lepiej ). Zamiast uwalniać przyczynę – duma udaje, że problem został rozwiązany”bo tak myślimy”. Jeżeli jest to nie poparte „owocem” w postaci efektu – jest to czysta halucynacja.
Wstyd to niskie poczucie własnej wartości.
Wstyd pojawił się w dzieciństwie. Dorastające, naiwne i niewinne dziecko zaczyna słyszeć, że coś nie tak jest z jego ciałem i musi porównywać swoje ciało z innymi ciałami. Zaczyna myśleć, że poczucie wartości zależy do tego „jakie się ma ciało” oraz od tego „jak się wygląda”. Wtedy pojawiają się mechanizmy konformizmu – szukania aprobaty ze strony innych.
Uwolnienie wstydu i dumy – pozwala nam na zbudowanie akceptacji wobec siebie, zaprzestanie szukania „wartości” w świecie zewnętrznym, zanika wtedy mechanizm „ciągłego naprawiania siebie”. Wysokie poczucie własnej wartości sprawia, że całe nasze życie ulega ogromnej transformacji.