Wycofanie i ucieczka – czyli – skutki lęku(strachu) w umyśle.

Jeżeli utrzymujemy w umyśle myśli przepełnione lękiem – nieświadomie sami tworzymy w swoim życiu doświadczenia w których ten lęk stanie się rzeczywisty.
Podświadomość nie potrafi odróżnić, czy to co sobie wyobrażamy jest prawdą czy nie , oraz nie potrafi odróżnić, czy jest to coś – co jest dla nas pozytywne czy też nie.

Wszystkie negatywne myśli pełne lęku wynikają ze stłumionej w podświadomości energii strachu. Są iluzjami. Nie są prawdziwe.
Ale mają swoje bardzo poważne konsekwencje.

Lęk w podświadomości w znaczącym stopniu wpływa na nasze zachowanie.
Aby w najprostszy sposób wyobrazić sobie jak bardzo, skoncentrujemy się na dwóch aspektach :

  • wycofanie
  • ucieczka

Wycofanie  – to proces izolowania się od świata i ludzi. To rezygnacja z tego aby aktywnie uczestniczyć w życiu. Wiele osób nie odkryło jeszcze ogromnej radości jaka płynie z pracy, którą wykonujemy bez oporu. Bardzo wiele osób, zanim uwolni lęk z umysłu – odbiera pracę dla innych jako ogromny ciężar. Pojawia się w nas poczucie, że musimy coś innym udowodnić, być najlepszymi, nie popełniać błędów itp. A to tylko i wyłącznie lęk i jego fałszywe myśli. Lęk przed odrzuceniem, lęk przed porażką – to wszystko jest jedna forma energii – lęku. Gdy uwalniasz lęk – ta energia znika ze wszystkich obszarów. Ale musi zostać uwolniona. Jeżeli tego nie zrobimy nasze zachowania i efekty nie ulegną zmianie.

Ucieczka – to najczęściej kwestia poddawania się. Bardzo często ludzie poddają się tuż przed osiągnięciem celu. Wygląda to z zewnątrz tak, jakbyśmy sabotowali siebie i swoje dotychczasowe działania.
Bardzo wiele osób z lęku przed tym, że coś się im nie uda – poddają się – aby zachować twarz. Dzięki temu unikają emocjonalnego bólu porażki ( który jest nierzeczywisty i można go uwolnić – to fałsz/iluzja).
Innym przejawem lęku – jest unikanie brania odpowiedzialności za rezultat/efekt na siebie. Każdy kto ma rodziców wie o tym, że my ludzie uwielbiamy mówić innym co mają robić i jak mają to robić. Ale już z działaniem, szczególnie takim, które jest nastawione na określony rezultat – przynajmniej statystycznie na to patrząc – jest już bardzo krucho.
Dlaczego ludzkie ego jest takie mądre w udzielaniu rad, mimo, że samo nie doświadcza tego o czym mówi ?
Chodzi o – i to bardzo ważne – to możesz zanotować w kalendarzu – przyjemność posiadania racji – dla ego jest ważniejsze niż EFEKT – REZULTAT !

Nasze kochane ego – nie chce zmian. Chce mieć rację ! Dlatego umysł – jeżeli nie uwolnimy lęku – tygodniami będzie pracował nad „racjonalną” wymówką dla której nie robimy  tego co mieliśmy zrobić – zamiast ten czas i energię rzeczywiście zainwestować w zrobienie czegoś.
Gdy uwolnimy lęk – wszystko zmienia się samo, bez wysiłku. Cała energia, która dotychczas używana była przez nas – do wymówek i tłumienia własnych zdolności – zostaje jakby odblokowana ( nic na siłę ! to jest naturalny proces ! ) – i przekierowana do konstruktywnych działań.

Z moich wieloletnich obserwacji tysięcy osób – największe wyzwanie każdego z nas – to uczciwość wobec siebie. Nie ma nic ważniejszego niż usiąść i uwolnić lęk. Im więcej lęku uwolnimy tym szybciej nasze całe życie się zmieni. Pamiętajmy, ego chce abyśmy myśleli o czymś pozytywnym – zamiast skonfrontować się podświadomym lękiem ! Dlatego wiele osób myśli, działa niewielu.

Ten wewnętrzny głos, który sprawia, że zamiast robić coś konstruktywnego – zwlekamy – to także energia lęku.
Zmuszanie się do działania – bez względu na to jaki sposób wybierzemy – jest mechanizmem SIŁY – to znaczy, że robiąc coś na siłę – tracimy energię, męczymy się i cierpimy.
Prawie cały świat obecnie programuje ludzi fałszywymi sloganami sukcesu typu : „zmuś się” itp. Ludzie odnoszący sukcesy nie zmuszają się do niczego. Inaczej byliby tak wyczerpani, że nie potrafiliby jasno i klarownie patrzeć w przyszłość.
Załóżmy, że idąc do przodu ciągniesz przywiązany do ciebie samochód. Ciężko?! Za mało się starasz !  Daj z siebie więcej ! Ktoś krzyknie  – tylko myśl pozytywnie ale dalej..dalej…dalej !
Po co nam ten samochód? Cały ciężar, który odczuwamy, który wpływa na nasze działania – jest zupełnie niepotrzebny. To była tylko iluzja. Ale powiedzmy to dumnym ludziom. Obrażą się na nas, że chcemy zabrać im iluzję. Na emocjonalnym „zmaganiu się z życiem” nie zbudujemy znaczących poziomów sukcesu.
Pełna realizacja naszego potencjału – to bycie najlepszymi jacy możemy być w każdej chwili naszego życia. Jeżeli nie puścimy iluzji – doświadczmy pewnych konsekwencji. Największą konsekwencją jest przeciętność. Większość ludzi nie daje z siebie 100% każdego dnia. Są wyczerpani robieniem wszystkiego na siłę. Uwolnij lęk. Nie ciągnij samochodu tylko dlatego, że „wszyscy” tak robią.

Optymizm, czy pesymizm ? Nastawienia umysłu a efekty !

Jedna z uniwersalnych prawd świadomości mówi nam o tym, że : 

MIŁOŚĆ zawsze znajdzie drogę, rozwiązanie, sposób 

-gdy- lęk (strach, poczucie braku bezpieczeństwa) zawsze znajdzie wymówkę

 

Fakty ze świata efektów : 

W każdym dokonanym na przestrzeni ostatnich 10 lat badaniach efektywności życiowej człowieka – wynika, że różnica pomiędzy znakomitymi efektami a przeciętnymi oraz słabymi efektami w  życiu jednostki zależą wyłącznie od dwóch czynników : 
a) jaki stopień zaufania człowiek posiada wobec siebie oraz wobec innych ludzi 
b) czy czuje się wewnętrznie bezpieczny, czy też raczej czuje wewnętrzny brak bezpieczeństwa i buduje wokół siebie mury obronne ( tzw. mechanizmy obronne ego) , a najpopularniejszymi mechanizmami obronnymi ego są : unikanie i wymówki

Ludzie generalnie dzielą się na 3 poziomy energii.
– negatywna ( pesymistyczna, narzekająca, stosująca wymówki, kontrolująca ludzi, izolująca się, nieufna wobec innych ) energia lęku
– neutralna ( niezdecydowanie, trochę pozytywnej – ale też i negatywnej ) 
– i prawdziwie pozytywna ( zdecydowanie, poczucie kierunku, otwartość na ludzi – słuchanie, bez dumy )

Optymizm (energia pozytywna) zasila i energetyzuje to – co w nas najlepsze – ale także to – co jest najlepsze w innych.

Ciekawym spostrzeżeniem, jest to, że negatywna i neutralna energia ( którą przyporządkujemy jako pesymistyczną ) zwykle charakteryzuje się tym, że ludzie ją stosujący uwielbiają przebywać w swoim towarzystwie -w którym wciąż rozmawiają o sobie, swoich emocjach, swoich myślach itp – a kompletnie pomijając swoje postępy (efekty) i rezultaty – dlaczego ? Bo mają mnóstwo wolnego czasu !

Gdy optymiści wierząc w to, że ich sukces zależy od nich – nie od warunków zewnętrznych – wciąż używają swojego czasu i energii – do radosnej pracy – tworząc wspaniałe rozwiązania – nie mają czasu na wymówki i narzekanie. Są zbyt zajęci !
To zrozumiałe – czy gdy będziemy realizować bardzo ważny dla nas projekt – weźmiemy do współpracy kogoś, kto przyjdzie i powie 10 powodów dla których się to nie uda ?
(BARDZO WAŻNE ) Wszechświat cechuje się zasadą ekonomii – nigdy nie dostarczy mocy ( energii ) – czyli ZASOBÓW – dla życia kogoś , kto posiada świadomości braku – i te zasoby zmarnuje. Dlatego pesymiści odpychają od siebie całe wsparcie i pomoc !
Czasami ludzie z poczucia winy łamią te zasady sami – dając zasoby ludziom, którzy sobie z nimi nie radzą – oczekując, że to w zasobach „zewnętrznych” leży przyczyna czyjegoś sukcesu lub porażki ( możemy zrobić eksperyment – pożyczmy pieniądze „leniowi” i zobaczmy czy pieniądze sprawią, że stanie się „pracowity” )   

Nie pozwólmy aby pesymizm ( oparty o lęk i poczucie braku bezpieczeństwa ) zdominował choć na minutę nasz umysł !

Gdy uwolnisz lęk z umysłu – zobaczysz, że cała energia radości i miłości wypełni miejsce – które zdominował do tej pory lęk  (strach) – gdy się to stanie  natychmiast dostrzeżesz możliwości i szanse !

Gdy odkryjesz źródło poczucia bezpieczeństwa w sobie, gdy poczujesz się całkowicie bezpiecznie wewnętrznie – znikną wszelkie zachowania i uniki, które za wszelką cenę (podświadomie) mają zapewnić nam bezpieczeństwo.
Nasze działania zależą od tego – jaka energia je inspiruje. To proste.
Większość ludzi desperacko szuka bezpieczeństwa – nie zaś wzrostu ! Ich działania – mogą wydawać się czasem nacechowane wzrostem – ale tak naprawdę jest to działanie pesymistyczne „aby nie przegrać” – które zwykłem od wielu lat nazywać „impotentymi celami”.

Gdy weźmiesz 100% odpowiedzialności za wszystko co tworzysz  w swoim życiu – przestajesz szukać przyczyn tam gdzie ich nie ma ( co zajmuje ludziom nawet 15 godzin dziennie ) – a po raz pierwszy (dla niektórych) znajdujesz przyczynę we własnym umyśle i tylko tam możesz dokonać trwałej zmiany !
Uważaj na pułapkę – nie musisz zrozumieć problemu aby go rozwiązać. Wystarczy, że odkryjesz przyczynę i ją uwolnisz.

Wiele osób doskonale rozumie, że ich problem życiowy ( szczególnie w Polsce ) polega na tym, że boją się ludzi. Otaczają się tylko tymi, którzy stanowią dla nich „zawór bezpieczeństwa”. Ale czy to zrozumienie, że nasze nastawienia do siebie i do świata przenoszą się na nasze nastawienia do ludzi – a następnie trafiamy do jednego z dwóch światów – świata optymistów – lub wszystko wiedzących ale nic nie robiących pesymistów.
Jak zwykle wybór – należy do nas !