Niech Twoje życie będzie przykładem

Dziś możesz zacząć na nowo. 
Dziś możesz wybrać szczęście ! 
I Idziś możesz wybrać to jak będzie wyglądało Twoje życie w przyszłości. 
Weź tylko odpowiedzialność za wybory i decyzje – a zobaczysz, że umysł wykona Twoje polecenia. 

Największa transformacja naszego życia następuje wtedy, gdy przestajemy walczyć ( konsekwencja negatywności w umyśle ). Gdy wystarczająco utrzymasz dyscyplinę uwalniania – zobaczysz, że po określonym czasie – Twój umysł całkowicie przestanie się zmagać, walczyć i czuć opór. 
To jest moment odrodzenia wewnętrznego. 

Gdy wyzwolisz się z ograniczeń, które nas hamują – odkrywamy wewnętrzną MOC oraz nasz potencjał możliwości, 
który poprzez codzienną pracę, trening i praktykę – możemy zrealizować. 

I to jest piękne. Bo bez względu na to jak myślisz, że Twoje życie jest już maksymalnie pozytywne ( we wszystkich obszarach ) okazuje się, że może być jeszcze bardziej pozytywnie !! Kluczem nigdy nie przestać praktykować tych samych zasad i tych samych ćwiczeń !! 
Wszystko to, co napisał David R. Hawkins – okazało się i dla wszystkich okazuje się prawdą. 
Warto zapłacić cenę rezygnacji z negatywności : Uwolnić negatywne emocje ( tak, to zajmuje czas ), przestań narzekać, marudzić, krytykować i wchodzić w negatywne stany emocjonalne ! 
Tak, warto tego dokonać ! 

Dzisiejszy dzień jest dniem uwolnienia lęku przed śmiercią ciała. 

To jest największy lęk, który sprawia, że my zamiast ŻYĆ – ŻYĆ W pełni radośnie – rozwijać się ! To się kurczymy i uciekamy przed wyzwaniami wzrostu. 
Prawdziwy wzrost to jest proces przekraczania naszych wewnętrznych ograniczeń – wymaga praktyki, dyscypliny, zaangażowania i nie jest przyjemny dla ego – ale może być całkowicie radosny gdy porzucimy iluzję oporu. Dzięki uwalnianiu – pojawi się w Tobie dyskomfort- ale będziesz tylko obserwatorem – nadal będziesz w stanie działać – a ta energia gdy z nią nie walczysz znika sama. 

pamiętajmy – i będę to przypominał cały czas ze względu na ogromną popularność magicznego myślenia 

Prawdziwy ROZWÓJ DUCHOWY ( ROZWÓJ ŚWIADOMOŚCI ) to nie jest proces unikania wyzwań i lekcji –
jest nauka tego JAK RADZIĆ SOBIE Z WYZWANIAMI niezbędnymi do naszego wzrostu 

Największą i najważniejszą lekcją jest służba ludziom. 
Egoizm i narcyzm to robienie z siebie z siebie kogoś wyjątkowego aby ego się nami czarowało. 
Służba ludziom to wybór uczciwości – to dbanie abyśmy w tym co robimy byli po prostu NAJLEPSI i dali z siebie jak najwięcej wartości ludziom ! 
Wybieramy stajać się najlepsi – z miłości do Boga, Siebie i Ludzi ! 

Dzisiejszy dzień to także przypomnienie sobie, że jesteśmy jednością ze źródłem, jednością z Bogiem. Niczego nam nie zabraknie. Nasz umysł wykonuje polecenia – jeżeli został zaprogramowany fałszywymi przekonaniami – to naszą odpowiedzialnością jest te przekonania skasować. Nikt tego nie zrobi za nas. Tak się uczymy odpowiedzialności. Taka lekcja. Zaakceptuj albo cierpisz. Wybór należy do nas.

Jezus wielokrotnie przypominał nam, że on nie lęka się o śmierć ciała. Troszczył się o to abyśmy, gdyż mamy wolną wolę i całkowitą odpowiedzialność nie dali się skusić i utracić naszej duszy na rzecz negatywności. Dlatego zalecał abyśmy się codziennie modlili i prosili Boga o prowadzenie i drogę. 
Jezus paradoksalnie uczył nas też, że on nie będzie siedział cicho – wystąpił w imię prawdy – będzie głośno opowiadał się za prawdą i mocą (robił swoje – nie narzucał się i nikogo nie kontrolował ) – ale nie będzie bał się tego, że będzie krytykowany czy wyśmiewany przez negatywną energię mówiąc prawdę. 

Jezus uczył z miłości i postrzegał wszystkich przez pryzmat miłości. 
MIŁOŚĆ DAJE ZAWSZE WOLNOŚĆ DRUGIEMU CZŁOWIEKOWI. WOLNOŚĆ WYBORU. MIŁOŚĆ nie kontroluje i narzuca swojego zdania. 
Jezus także wielokrotnie powtarzał – abyśmy nie mieli w sercu i w umyśle – abyśmy uwolnili wszelką nienawiść.  

Ego kocha, uwielbia i jest zaczarowane komfortem. Bez względu na to jak bardzo ego udaje, że jest nam komfortowo – my przyszliśmy na ten świat dotrzeć do najwyższych poziomów MOCY – stać się radością, szczęściem i miłością. 
Zacytuję Davida R. Hawkinsa : ” Nie marnuj czasu ”  

Przestańmy narzekać i marudzić na życie. 
Weź je w swoje ręce i zacznij kształtować po swojemu. 
Skasuj przekonanie, że przyczyna jest na zewnątrz. 
Tak, jak źródło szczęścia – źródło mocy jest w Tobie. 
Nie lękaj się życia ani śmierci. 

I teraz definicja, co to jest życie ? Spędzanie każdej godziny naszego czasu na tym, co jest pozytywne i konstruktywne dla naszego wzrostu. Używanie każdego dostępnej nam godziny aby czuć się lepiej i dawać z siebie więcej ! 

Dziękuję z całego ❤️ za wszystkie wiadomości ! 
Życzę nam jak najmocniejszego wymagania od Samych siebie jak najwięcej ! Z miłości oczywiście. Dzięki temu będziemy móc dać z siebie więcej ! 
Wszystkiego co najwspanialsze !

Źródło (przyczyna) ZDROWIA i MOCY jest w NAS !

Prawdziwy rozwój duchowy to po prostu nasze poszukiwania jedności z energią/mocą, którą nazywamy duchową gdyż jej pochodzenie jest dla nas ewidentnie „poza fizyczne”. Źródło mocy pochodzi od Boga. Dlatego ludzie, którzy wybrali TĘ MOC mimo, że realizują największe sukcesy w swoim życiu – są całkowicie pokorni, spokojni, opanowani i zawsze wewnętrznie szczęśliwi. Ich sukces był odzwierciedleniem w świecie fizycznym, nieograniczonej mocy, którą odnaleźli w sobie.
Aby nasz rozsądek ( co dodatkowo jest na plus gdyż to kluczowe narzędzie sukcesu 21 wieku) przygotować na przyszłość – bardzo proszę o przeczytanie książki Siła czy Moc D. Hawkinsa ( od a do z – całą ). 

Pamiętajmy, że to, czego nas uczę to zasady, które nazywamy „metafizycznymi” one wykraczają poza rozsądek – ale zawierają w sobie rozsądek. Rozsądek jest kluczem sukcesu i realizacji naszych możliwości. Tego nikt nie przeskoczy – choć wiele osób próbuje ? Metafizyka to nie magiczne myślenie. Metafizyka oznacza, że nasz umysł jest ogromnie mocny – ale to my musimy stać się sukcesem, którego potrzebuje ten świat. Magiczne myślenie natomiast kłamie – oszukuje ego człowieka – przekonując ludzi, że nie muszą pójść i nauczyć się doskonałości w świecie, że mogą być przeciętni w tym co robią i nadal „należy się” im sukces i obfitość. To bajki dla dzieci. Zasada wszechświata jest prosta – co dajesz z siebie do Ciebie wraca. Nic się nam „nie należy” my na wszystko mamy zapracować – i Ci z nas, którzy to rozumieją żyją wspaniale w tym świecie ! My kochamy to życie ! Magiczne myślenie natomiast bardzo często sprawia, że ludzie próbują „wymusić sukces”. Czyli zamiast iść i uczyć się jak być najlepszymi w naszych dziedzinach- ego próbuje „sztuczek”. 

Dyscyplina i rozsądek – uwolnij awersję do tych słów. I tak czeka Cię to jeżeli naprawdę chcesz mieć w życiu rezultaty zamiast oszukiwania siebie :) 

Każdego człowieka czeka w pewnym momencie swojego życia podjęcie decyzji – czy to samopoczucie, ta energia, którą odczuwa – wyzwala w nim to co najlepsze – czy raczej wpływa negatywnie na jego życie. Czy naprawdę Bóg stworzył nas i ten świat po to abyśmy cierpieli -a może to nie jest prawdą ?
Gdy dążymy do prostoty – uświadomimy sobie, że doświadczenie prawdy o tym jest po prostu oczywiste. Gdy jesteśmy uprzejmi wobec innych ludzi – gdy jesteśmy wybaczający i co najważniejsze RADOŚNI ( czyli gdy uwolnimy mechanizm lękania się innych, osądzania ich i porównywania się z innymi) – od razu czujemy się lepiej. Czujemy jak przez całe nasze ciało przepływa energia innej jakości ! I od razu chcemy tej pozytywnej energii odczuwać więcej i czuć ją częściej !
Przebudzenie energii duchowej w danej osobie ma kilka etapów. Pierwszy (na którym wiele osób może utknąć na wiele-wiele dziesięcioleci) – polega na fascynacji pierwszym przejawem energii duchowej – czyli tym, że istnieje coś „poza materią”.
Niestety w tym pierwszym etapie to nasze ego fascynuje się tym zjawiskiem.
Ego posiada w sobie chęć kontroli. Osoby z dużym brakiem miłości i bezpieczeństwa – patrzą na tę energię jako sposób na to aby zyskać miłość i bezpieczeństwo od innych – ale tym razem w trochę inny sposób. Tak narodziło się magiczne myślenie (niezrozumienie energii duchowej) oraz ezoteryka (sztuczna manipulacja energią, której się nie rozumie aby faworyzować wydarzenia, które uważamy za pozytywne – przyciąganie związków, pieniędzy, manipulacje zdrowiem i inne takie).
Gdy włącza się ego – tracimy kontakt z naszym prawdziwym duchowym JA ( Wyższym Ja, duszą – jakkolwiek to nazwiemy). Gdy ego bierze się za rozwój duchowy ludzie wciąż mówią „rozwijam się duchowo” ale nie doświadczają tego. To oczywiście prowadzi do frustracji. Dlatego tak wiele osób nie doświadczywszy jeszcze ogromnie pozytywnych korzyści z prawdziwego duchowego PODDANIA SIĘ – rezygnuje z tej drogi na rzecz ego-istycznych manipulacji energiami itp. które są najczęściej podsycone lękiem i poczuciem bycia ofiarą ( stąd w kręgach niby rozwoju duchowego – które jest przecież poszukiwaniem Boga – tak wiele osób większość swojego czasu zamiast zgłębiać prawdy św. Franciszka o dążeniu do zrozumienia ludzi – zgłębia nowe teorie spiskowe, które tylko tę nienawiść do ludzi podsycają )
Ego jest przeszkodą w naszym rozwoju duchowym. Ale przeszkodą z którą nie walczymy – lecz przestajemy się z nią identyfikować. Robimy to poprzez całkowitą akceptację, wybaczenie i miłość do ego. Obserwujemy nasze ego – ale wiemy, że nim nie jesteśmy.

Gdy działa nasze prawdziwe duchowe Ja – wszystko układa się perfekcyjnie. Trudnością jest tzw. „poddanie się temu”.
przykład:
gdy ego próbuje się zrelaksować – nie odczujemy stanu relaksu – im bardziej chcemy się zrelaksować tym mniej jesteśmy zrelaksowani
gdy ego próbuje coś zrobić – im bardziej chcemy odnieść sukces, im bardziej chcemy aby się nam udało – tym bardziej – przez to nasze napieranie i opór – nam to nie wychodzi

gdy natomiast puścimy i poddamy się ( stan relaksu w działaniu ) i przestaniemy na chwilę kontrolować – okazuje się, że w ułamku sekundy znajdujemy rozwiązanie nad którym usilnie myśleliśmy od wielu miesięcy

Medytacja – to stan świadomości, który następuje samoczynnie gdy poddamy chęć kontroli, gdy poddamy opór i wybierzemy relaks. Nie możemy tego kontrolować tylko się temu poddać ! Zauważmy, że warunkiem niezbędnym odczuwania spokoju w stanie relaksu – jest to aby nasz umysł po prostu ucichł – gdy znikają myśli o przyszłości i przeszłości pojawia się spokój. Dlaczego ? Bo nasze prawdziwe Ja – to spokój ! Energia radości i miłości to sens i znaczenie tego kim jesteśmy.

Poddaj i pozwól – czyli prawdziwy sens rozwoju duchowego, gdy pozwalamy i wybieramy to, aby naszym najważniejszym celem w życiu była Radość, Miłość i Spokój. Nasze prawdziwe ja ku naszemu zdziwieniu jest najbardziej aktywne – gdy przestajemy zmagać się, walczyć i kontrolować.
To znaczy, gdy rezygnujemy z negatywnej energii lęku, złości itp – odczuwamy łączność z naszym prawdziwym Ja.

To połączenie – ta jedność, której tak bardzo szukamy – jest właśnie tym, co nazywamy rozwojem duchowym.
Jest to także szukanie łączności z Bogiem. Szukamy prawdy na temat Boga. Odkrywamy, że Bóg nikogo nie osądza. Odkrywamy, że jest to energia o ogromnej mocy – która bezwarunkowo kocha – która wyprowadzi nas z nawet największych trudności życiowych – gdy jej w pełni się poddamy.

Prawdziwy rozwój duchowy to po prostu zaawansowana lekcja pokory.
Gdy rozmawiamy z kimś, kto utknął w pierwszym etapie rozwoju duchowego – zauważymy, że ego gromadzi całą „magiczną” wiedzę a następnie wciąż powtarza, że wie wszystko, powie nam co trzeba zrobić , jak żyć itp. widzimy, że ego w tym etapie uwielbia kontrolować i wpływać na życie innych ludzi – teraz ma po prostu nową zabawkę czyli duchowość. 

W drugim etapie – Gdy puścimy kontrolę – gdy poddamy i zaufamy -włącza się w nas pokora.
Gdy ktoś przychodzi z pytaniem – możemy wskazać wyłącznie to – aby spytał się Boga o poradę. Aby to zrobić – trzeba dostroić się do nieco innej częstotliwości. Słuchamy porad i wsparcia od naszego „prawdziwego Ja” – wtedy gdy jesteśmy spokojni i zrelaksowani. Spokój jest tą energią, dzięki której się dostrajamy. Dlatego od osób, które już doświadczyły prawdy  – nie usłyszymy nic więcej – jak przypomnienie – cała moc jest w Tobie, gdy odpowiednio uciszysz swój umysł – gdy doświadczysz spokoju – wszystko to czego potrzebujesz na tym etapie – stanie się Tobie świadome ! Po prostu uspokój swój umysł. 

Skoro to takie proste – to dlaczego jest tyle chaosu i niezrozumienia ? Bo nasze kochane ego uwielbia wszystko komplikować. 
Szukaj prostoty i spokoju. Tam odnajdziesz prawdę.
Gdy ktoś karze Ci zrozumieć setki tysięcy pojęć aby wytłumaczyć Ci jakąś prawdę duchową – uciekaj – to fałsz na resorach -a on zawsze prowadzi do cierpienia.

Doświadczalne korzyści z rozwoju świadomości
Nie traktujemy tego jako nagrody czy kary. To co na jednym poziomie świadomości przychodzi nam z łatwością – na innym wydaje się walką zmaganiem i cierpieniem.

Im wyższe poziomy mocy (energii) doświadczamy – tym naturalnie nasze całe życie ulega całkowitej transformacji. Po prostu gdy wchodzimy na pewien poziom świadomości – udostępniania jest nam pewna „porcja mocy” – ( nie jest to wybrana nagroda dla nielicznych i nie trzeba na nią zasłużyć – nic w tym stylu )  i dotyczy to każdego – każdy człowiek może doświadczyć tych prawd. Oczywiście dopóki mamy w sobie na tyle pokory aby pamiętać, że ta moc działa przez nas i dlatego należy traktować ją z szacunkiem i pełną odpowiedzialnością.
Gdy pozytywna energia radości płynie przez nas – konsekwencją jest to, że mamy mnóstwo energii do działania, mnóstwo energii twórczej i kreatywnej – nie stresujemy się, nie walczymy  a wszystko wokół nas układa się perfekcyjnie i nawet nie musimy tego kontrolować.

Pamiętajmy, intencjonalna praca intelektualna – rozsądek – bez emocji – jest fundamentem naszego sukcesu i obfitości w świecie. Jest to najtrudniejsze zajęcie na świecie (twórczość intelektualna jak tworzenie idei i rozwiązań ). Nasza praca intelektualna funkcjonuje najlepiej w stanie relaksu !
Aby „zapanować nad światem materii” – wystarczy zapanować nad naszym umysłem a następnie utrzymywać w nim to co pozytywne (rozwiązania) i nigdy nie myśleć o tym – nie koncentrować naszej energii na tym czego nie chcemy (na problemach) lub co się nam nie podoba- umysł jest twórczy i stworzy nam tego więcej.

 

Przykład transformacji : Wybierz przez jeden dzień ćwiczenie – bądź maksymalnie wybaczającą/ym wobec wszystkich ludzi zawsze i wszędzie w każdych warunkach i wobec siebie także. 

David Hawkins – we własnych słowach – Medytacja czy kontemplacja ?

Fragment wywiadu z Davidem Hawkinsem.  Tłumaczenie własne.
Pytanie do Hawkinsa: Mówisz o mocy poddania się Bogu, o rozwoju duchowym opartym na „pozwalaniu”, a nie „próbowaniu”.
Czy medytacja jest najlepszym narzędziem do osiągnięcia tego miejsca poddania się?

Hawkins: O wiele bardziej satysfakcjonująca jest „kontemplacja”. Medytacja jest zazwyczaj oddzielona od codziennego życia -coś w stylu chodzenia tylko w Niedzielę do kościoła, podczas gdy kontemplacja jest sposobem BYCIA w świecie, który polega na zwracaniu uwagi na pole, a nie na treść pola.

Więc chodzi o uważność?
Tak, robisz to, co robisz, ponieważ to właśnie robisz, a nie dla jakiegoś zysku.
Dzięki kontemplacji zamieniasz swoje życie w modlitwę.
Prosisz Boga, aby objawił ci to, co musisz zrozumieć. Kontemplacja przynosi szybszy postęp niż medytacja

Uwalnianie jest formą kontemplacji, ciągłej uważności i pilnowania stanu energetycznego umysłu. Dlatego przynosi tak ogromne rezultaty w tak krótkim czasie.
Potwierdzam całkowicie to co napisał Hawkins. To działa niesamowicie szybko – gdy zdyscyplinujemy nasz umysł ciągłą uważnością.
Ciągle musisz obserwować swój umysł. Jak tylko zauważysz negatywność – poddajesz. Lub poddajesz Bogu.
——
RADOSNEGO WEEKENDU !
A przedsiębiorcom uczestniczącym w
Business Excellence Intensive Workshop
– tym bardziej życzę radosnego weekendu ? Nie zostało ani jedno wolne miejsce. Wow. Bardzo dziękuję za rekomendacje ! !
Przed nami 2 intensywne dni solidnej pracy w maksymalnym skupieniu.
Do zobaczenia !