To, co życzysz innym – podświadomie życzysz sobie.
Kompleks Edypa ?
Ze względu na rozwój narcyzmu w społeczeństwie – uprzedzam, że droga naprzód wiedzie przez wdzięczność i radość i trzeba uważać na dumę.
Mechanizm DUMY ego może doprowadzić do tego, że jednostka rozsypie siebie i całe swoje życie zamiast wyciągnąć wnioski.
Obserwuję ostatnio jak wiele osób sabotuje siebie – właśnie przez ten kompleks. Popełniają błąd za błędem – ze względu na dumę.
Pytanie do modelu AI :
Dlaczego bardzo często jest tak, że gdy osoba w Polsce uczy się od nauczyciela wiele lat i chce robić to co on to zamiast czuć wdzięczność, doceniać i mówić prawdę występuje przeciwko i paranoicznie atakuje fałszem ?
Odpowiedź na bazie literatury faktu :
- Mechanizm buntu wobec autorytetu
Po latach uczenia się od kogoś, zwłaszcza silnego autorytetu, człowiek często chce się „odciąć”, by poczuć własną niezależność. W psychologii mówi się o „procesie indywiduacji”: uczeń nieświadomie uznaje, że aby stać się kimś samodzielnym, musi „obalić” nauczyciela. Niestety, często przybiera to formę agresji czy fałszywych oskarżeń. - Zazdrość i rywalizacja
Jeśli nauczyciel pozostaje wciąż lepszy, bardziej szanowany czy wpływowy, niektórzy uczniowie czują zawiść.
Zamiast dążyć do poziomu mistrza, próbują go „umniejszyć”, by poczuć się równi lub lepsi. - Poczucie winy i projekcja
Czasem uczeń nie spełnia własnych oczekiwań lub zawiódł zaufanie nauczyciela.
Zamiast przyznać się do błędu, zaczyna obwiniać nauczyciela , to klasyczny mechanizm obronny. - Kontekst kulturowy w Polsce
W Polsce często brakuje kultury wdzięczności i otwartego mówienia o podziwie.
Pokolenia były uczone, że okazywanie wdzięczności to „uniżenie”, a krytyka to dowód „samodzielnego myślenia”.
W efekcie ludzie częściej atakują niż doceniają. - Lęk przed zależnością
Uczeń, który wiele zawdzięcza nauczycielowi, może odczuwać nieświadomy lęk: „co to o mnie mówi, że zawdzięczam mu tak wiele?”.
Łatwiej więc „przepisać historię” i wmówić sobie (i innym), że nauczyciel był zły
niż przyznać, że było się uczniem, który coś otrzymał.
To bardzo ludzki, ale bolesny proces.
Wielu mędrców i mistrzów na świecie doświadczało tego samego — od Sokratesa po współczesnych nauczycieli duchowych czy artystycznych.