Odwaga bycia prawdziwymi Sobą !

Chowając się w cień, udając małych i niewartościowych, grając rolę ofiary itd. nie służymy światu ! Fałszywa pokora polega na tym, że unikamy pokazania innym i sobie naszej prawdziwej mocy – najczęściej z lęku, że zostaniemy odrzuceni.
Prawdziwa realizacja naszego potencjału polega na tym – abyśmy byli szczęśliwi. Abyśmy każdego dnia robili to – co potrafimy robić najlepiej.
Ale nie możemy być w pełni szczęśliwi, jeżeli będziemy to nasze szczęście chować dla siebie !
Każdy z nas uczy się jak przejść z grania roli ofiary do poczucia pełnej odpowiedzialności za własne życie ( bez osądzania, atakowania siebie). To naturalne, że po drodze możemy mieć chwile słabości – lecz bez względu na to co się wydarzy musimy sobie wybaczyć – nie możemy myśleć negatywnie na swój temat.

Aktywacja potencjału – jest aktem woli. Postanów, że od dzisiaj przestaniesz postrzegać się negatywnie – a wybierzesz postrzeganie siebie jako osoby będącej przykładem i kanałem energii spokoju, obfitości, sukcesu, radości i wybaczenia.
Tylko wtedy masz najbliższy kontakt z Bogiem i doświadczysz, na czym polega modlitwa „niech będzie wola Twoja”.
Prawdziwą wolą Boga dla nas jest szczęście !

 

Jak osiągnąć najwyższy możliwy poziom energii do działania w świecie ?

– zdecydujemy o tym, że to szczęście innych jest dla nas najważniejsze i z taką intencją będziemy podchodzić do każdej czynności

– wybierzmy nastawienie całkowitej uprzejmości wobec każdego osoby i wobec siebie też

– zdecydujmy, że nigdy nie będziemy mówili ani myśleli negatywnie o żadnej osobie i będziemy podkreślać wyłącznie to co dobre w innych

– podnośmy poczucie wartości innych ludzi

– wybierzmy nastawienie wybaczenia i współczucia w każdej chwili wobec każdej osoby oraz wobec siebie też

– bądźmy nieograniczenie wdzięczni – w każdej chwili naszego życia

 

Dlaczego afirmacje nie działają [ pułapki rozwoju ]

Afirmacja to inaczej myśl. Utrzymujemy ją w umyśle.

Najczęstszym obszarem „odprogramowania” umysłu afirmacjami jest temat pieniędzy. Zastanówmy się przez moment :
Pytanie : ile negatywnych myśli od dzieciństwa na temat pieniędzy pojawiło się w naszym umyśle ? Jedna, dwie, tysiąc, a może milion ?
Afirmacja ma za zadanie – zmienić zawartość naszego umysłu – najczęściej z wersji „negatywnej” (nie zasługuję) na wersję „pozytywną” – zasługuję.
I teraz – czeka nas powtórzenie około miliona razy prawdy – aby skasować fałsz. Czy Bóg na pewno stworzył nasz umysł i obarczył nas tak wielką katorgą – czy nie ma prostszego sposobu ? 

Ponieważ większość ludzi nie ma zielonego pojęcia o konstrukcji umysłu ( paradoksalnie większość profesjonalistów – osób, które zarabiają na co dzień pracując z ludzkim umysłem też nie) – pojawiają się w społeczeństwie od czasu do czasu „mody na afirmacje” !

Czy naprawdę wydaje się nam, że jeżeli naszą prawdziwą naturą jest radość i obfitość – to musimy „przekonywać” samych siebie do tej prawdy ?

Wystarczy uwolnić fałsz – iluzję – skasować przekonanie o braku !

Jeżeli w naszej podświadomości utrzymywanych jest od dzieciństwa setki tysięcy myśli- będziemy musieli setki tysięcy raz powtórzyć daną afirmację – szykujemy się na wiele, wiele lat powtarzania !

Można prościej – uwalniając uczucia oraz nastawienia umysłowe. Wtedy nasze postępy widzimy z tygodnia na tydzień ! A nie po latach !

Poza umysł

Dlaczego Steve Jobs w tak młodym wieku poszukiwał ludzi „oświeconych” zamiast ufać tradycyjnej dostępnej w Kalifornii wiedzy o ludzkim umyśle – bo zobaczył paradoks tego, że ludzie mimo, iż „się rozwijają” nie doświadczają owoców / efektów. Zobaczył, że większość ludzi, którzy uczy innych zarabiania pieniędzy – sami posiadają ogromne problemy z pieniędzmi. Nie chciał słyszeć prawd o obfitości od ludzi, którzy pierwszy milion zarobili ucząc innych jak zarabiać miliony. To nie było dla niego. Wiedział, że utknie – każdy bowiem, może doprowadzić nas tylko do miejsca w którym sam dotarł. A jego intencją było tworzenie rozwiązań dla całego świata ! Powtarzał afirmacje ? Skądże – postanowił przekroczyć umysł całkowicie – zaczął szukać prawdy o swojej świadomości – a reszta to już tylko historia !

Jeżeli ktoś zaleci nam powtarzanie afirmacji – nie rozumie jak skonstruowany jest umysł – dlatego zawsze ale to zawsze szukajmy fundamentów wiedzy o rozwoju świadomości u ludzi, którzy przeszli całą drogę … polecam przeczytanie książek dostępnych w Polsce Davida R. Hawkinsa – to ułatwi nam cała naszą przyszłą podróż ! Jeżeli trzeba – nawet 3 krotne przeczytanie każdej z jego książek. Poważnie.
Osobiście uważam też książkę Ramana Maharshi – Be As You Are – lecz w języku angielskim – za ogromnie pomocną.

 

 

Zaprzestanie atakowania siebie – przestań wierzyć w myśli pochodzące od ego

Bezwzględnie – przypominam, gdyż to jedna z najważniejszych kwestii prawdziwego rozwoju duchowego człowieka :

Nic , żadna wiedza i żadne umiejętności  – kompletnie się nam nie przydadzą, jeżeli nie weźmiemy odpowiedzialności za naszą świadomość i nie zaprzestaniemy wiary we wszystkie atakujące nas (oraz innych) myśli pochodzące z naszego ego. Zawsze będziemy działać oraz doświadczać efektów zgodnie z tym – jak postrzegamy siebie. Większość ludzi postrzega samych siebie w negatywny sposób i stąd tak wiele cierpienia i negatywności w ich życiu !
Ego jest sprytne – gdy nieświadomie nabierzemy się i uwierzymy we wszystkie negatywne myśli na nasz temat, które podsuwa nam ego każdego dnia – nasz poziom energii – poziom mocy nigdy nie osiągnie wysokiego poziomu.
Przestań bić i atakować siebie – odpuść – przestań wierzyć w te wszystkie negatywne myśli na swój temat.

Ego kłamie – te wszystkie myśli nie są prawdziwe. Po prostu obserwuj siebie i poddawaj wszystko co negatywne – nie stawiaj temu oporu – energia uwolni się sama. Poprzez bezwarunkową akceptację – to co negatywne zniknie samo. Moc akceptacji jest ogromna w porównaniu z energią lęku, czy złości.

Złość tłumiona w sobie prowadzi do apatii i bezradności – pamiętajmy o tym ! Korzystamy z pełnej mocy umysłu tylko wtedy gdy jesteśmy zrelaksowani !!

 

Najważniejsza lekcja dla naszego wzrostu : Największy postęp zrobimy w momencie gdy uświadomimy sobie, iż te wszystkie myśli, które znajdują się w naszym umyśle – nie są tym, kim jesteśmy. Nie są nami. Nic z nami nie mają wspólnego.
Tak naprawdę, jesteśmy tym, kto słucha tych myśli i je obserwuje ! :)

Zen w biznesie | Przedsiębiorczość a spokojny umysł | Steve Jobs

Przedsiębiorcza Intuicja budzi się w nas kiedy jesteśmy spokojni … 

„ Jeśli tylko będziesz siedział i obserwował, zobaczysz jak niespokojny jest Twój umysł. Próbując go uspokoić tylko wszystko pogorszysz. Ale z czasem sam się uspokoi, a kiedy to nastąpi, będziesz mógł usłyszeć rzeczy bardzie subtelne – wtedy właśnie rozkwita twoja intuicja, zaczynasz widzieć wyraźniej i bardziej przebywać w teraźniejszości. Twój umysł po prostu zwalnia i widzisz w każdej chwili ogromną przestrzeń. Widzisz o wiele więcej, niż dostrzegałeś przedtem. To sztuka, która wymaga ćwiczeń”
Steve Jobs
( Biografia – str. 151 )

Co robimy z naszym życiem ?

Czy istnieje większy dar jaki mogliśmy otrzymać niż nasze własne życie ?

Największa transformacja w naszym życiu zachodzi w momencie w którym wybierzemy Uczciwość – i zastosujemy sztukę prawdy do każdego obszaru naszego życia.

Uczciwość to wzięcie odpowiedzialności za wszystko co mamy teraz.

To co najbardziej przeszkadza nam w byciu autentycznymi sobą – to ucieczka w przyszłość, ucieczka myślami w przeszłość oraz nasze małe ja zwane ego – które wciąż podpowiada nam zagrożenia, których nigdy nie było !

Mamy tylko jeden dzień naszego życia- dziś – jeżeli dzisiejszego dnia damy z siebie 100% najlepiej jak potrafimy – jutrzejszy dzień sam zadba o siebie ! :)

Gdziekolwiek idziemy – zabieramy ze sobą naszą energię, nasz umysł, nasze zdolności i umiejętności – to jak używamy na co dzień te dary zwane życiem – zależy od nas i jest to nasza odpowiedzialność aby podjąć decyzję w tej kwestii ?

Po co żyjesz ? Co jest Twoją misją ? Najbardziej szczęśliwi, zaradni i odnoszący sukcesy ludzie żyją według bardzo prostej filozofii – ulepszyć (choć trochę) wszystko wokół każdego dnia ! Podnieść kogoś na duchu (bez kontrolowania) ! Zrobić coś 5 razy lepiej niż jest to robione (jako cel długoterminowy).
Ale Kluczem tego wszystkiego jest zrozumienie, że każdy człowiek najbardziej rozkwita wewnętrznie gdy porzuca egoizm – gdy koncentruje się na dodawaniu wartości do życia innych ludzi !! (bez poświęcania się !!)

Paradoks ?
Dlaczego naukowcy we wszystkich badaniach „szczęścia” – tacy zapracowani ludzie – pracujący od rana do wieczora – okazują się zawsze bardziej szczęśliwi od artystów ?
Brak kierunku – brak wyższego sensu w tym co robimy, brak jasno sprecyzowanych celów – nie jest naturalne dla naszych wyższych zdolności umysłowych.

Dla osób kontrolujących innych – kontrolowanie innych nie uczy ich samodzielności.
Dawanie jasno i precyzyjnie określonych celów i zadań ( opisanie efektów na których nam zależy ) oraz pozostawienie ludzi ich samodzielnym umiejętnościom i zaradności – uczy ich (szczególnie dzieci) – prawdziwie życiowej samodzielności.
( niestety zdarza się bardzo często, że ktoś w dzieciństwie był tak mocno kontrolowany, iż w dorosłym życiu wciąż oczekuje od innych kontrolowania tej osoby – aby się usamodzielnić – MUSI chcieć  przejść przez proces samodzielnego „odłączania” się od kontroli innych ludzi w życiu tej osoby – niestety ta ogromnie ważna cecha przywództwa – przewodzenie sobie – jest dziś jedną z najrzadszych umiejętności w dzisiejszym świecie )

To kiedy się Obudzisz zależy od Ciebie !

Czego tak naprawdę wciąż szukamy?
Wynika to z braku zrozumienia skąd pochodzi nasze prawdziwe szczęście!

Samo-rozwój nie jest do końca tym czego szukamy i czego potrzebujemy.
Narzędzi, technik, procesów i rozwiązań samo rozwoju mamy już tyle, że nie starczy nam życia aby je poznać.

To co naprawdę potrzebujemy – to obudzić się.
Obudzić się i poznać prawdę, fakt, że uczucia i przekonania zakodowane w naszej podświadomości – są tym, co ogranicza nas przed realizacją naszego pełnego potencjału.

Nasze _PODŚWIADOME!!_ uczucia i przekonania działają jak magnes – przywołując do nas dokładnie to – co wysyłamy z siebie. Faktem jest, że blokują nasze szanse przed sukcesem, szczęściem, miłością i wolnością.

I bez względu na to jak bardzo chcemy być szczęśliwi – tak długo jak czujemy lub wierzymy, że nie możemy być szczęśliwi – nigdy nie będziemy.

Tak bardzo przyzwyczailiśmy się do naszych negatywnych uczuć, że już nawet nie zdajemy sobie sprawy- że to my sami się ich trzymamy ( czujemy się jakby to te uczucia trzymały się nas )– te uczucia nie trzymają się nas – to my trzymamy się ich.

Na przykład , gdy tworzysz wspaniałą wizję czegoś nowego, czegoś co intencją jest stworzyć w twoim życiu .. nagle te ukryte w naszej podświadomości negatywne uczucia i przekonania – uaktywniają się i przejmują kontrolę.. sprawiają, że miotamy się w kółko, dyktują nam co możemy a czego nie możemy zrobić …

Większość ludzi działa – będąc na automatycznym pilocie, reagują na życie zamiast je tworzyć –  ale ich życie nie zmierza w kierunku, który byłby dla nich właściwy – bo mimo „wysiłku, walki i zmagania” – iluzorycznie nazywanych „pracą nad sobą” – stoją w miejscu.

Aby uzyskać inne efekty, niż uzyskujemy teraz, musimy być gotowi zrobić coś zupełnie innego, niż robiliśmy do tej pory.

Nic na zewnątrz Ciebie się nie zmieni. Kropka. Ty musisz się „zmienić”.. ( w sensie zmiany postrzegania prawdy  – nie zaś „poprawiania siebie”)

Większość naszych problemów bierze się z próby kontroli lub unikania rzeczywistości w której żyjemy. Wyzwania, problemy są naturalnym elementem naszego życia. Pomagają nam w osobistym wzroście.

Większość z nas wytrenowała się znakomicie w udawaniu, że problemy nie istnieją. Pozytywne myślenie zostało trochę źle zrozumiane. Większość żyje w stanie wewnętrznego zaprzeczenia, nie dostrzegają rzeczywistości.

Boją się przyjrzeć temu co dzieje się wewnątrz nich. I dlatego też mają aż tyle problemów.

Jeżeli nie dostrzegamy prawdy, jak możemy cokolwiek zmienić. Skąd mamy wiedzieć, .. co  zmienić..?

Nasze silne wewnętrzne pragnienie aby rzeczywistość tu i teraz była inna niż jest obecnie prowadzi do uczuć cierpienia.

Ważnym momentem w naszym życiu jest całkowicie przebudzić się do bycia w chwili obecnej – tu i teraz. Tak naprawdę wszystko co jest nam potrzebne to bycie tu i teraz.

Aby być szczęśliwymi powinniśmy zrozumieć dwie kwestie :

Po pierwsze w tej chwili tu i teraz – jesteśmy perfekcyjni. Nasza doskonała natura jest w nas. Jest jak słońce na niebie, które zawsze świeci.

Po drugie : tylko my sami możemy sobie pomóc. Nikt i nic na zewnątrz nas nie może uczynić na szczęśliwymi ani sprawić, że będziemy lepsi.

Ból i cierpienie są naturalnymi elementami naszego życia. Przynajmniej na pewnym etapie. Jednak większość z nas stale i stale WYBIERA życie, które pełne jest cierpienia, gdyż tylko to jest dla nich znane.

Robienie wciąż i wkoło tego samego jest proste i wygodne. Nie wymaga ryzyka. Większość z nas aby zaryzykować w czymkolwiek, aby wyjść ze stworzonej przez siebie strefy komfortu – musi być właściwie postawiona przed murem. Sprawy muszą się potoczyć bardzo źle, musi coś naprawdę huknąć abyśmy się przebudzili.

Nie czekaj. Większość ludzi nie chce Twojego rozwoju – chce abyś uwierzyła/uwierzył w ich programy i przekonania -w ich ograniczenia.

Ludzkość nie idzie „masowo” w kierunku wolności. Niektóre jednostki wybierają wolność. Większość nie.
Dlaczego ? Nie wiem.. to pytanie do Boga..

 

Przywództwo – dla przedsiębiorców !

Niektórzy ludzie mogą pozwolić sobie na słabsze dni, gorsze momenty i kiepskie samopoczucie – prawdziwy przywódca – przedsiębiorca – nie może – gdyż wybiera bycie przykładem ogromnej mocy i energii – lider energetyzuje kierunek rozwoju firmy – to jego energia inspiruje cały zespół do przekraczania wszelkich ograniczeń i efektywnej realizacji celów.

Poczucie spokoju i relaksu nie przychodzi wtedy gdy pozbędziemy się wszystkich problemów ze świata zewnętrznego ( gdyż wyzwania stale będą się pojawiać ) – poczucie spokoju i relaksu pojawi się gdy odkryjemy i uwolnimy wszystkie wzorce na podstawie których reagujemy emocjonalnie na otacząjącą nas rzeczywistość i problemy!

Pierwszy krok transformacji : Masz wybór

Mądrość polega na tym, że uczymy się tego co możemy kontrolować a czego nie !

Za co jesteśmy odpowiedzialni – a za co nie !

Mnóstwo ludzi oddało kontrolę nad jakością swojego życia dla warunków zewnętrznych !
Jeżeli nie obudzą się i nie zrozumieją, że SAMI podjęli decyzję o swoich rezultatach nic się nie zmieni !

Każdy człowiek sam na siebie sprowadza swój los … co dajemy z siebie zawsze do nas wróci –

Aby dokonać transformacji w każdym obszarze naszego życia wystarczy, że zaczniemy od kwestii Efektów – Rezultatów – na których nam zależy – które są naszą prawdziwą intencją. Przestajemy wtedy zasilać energetycznie problemy a koncentrujemy się na Działaniach które zaowocują w postaci efektów.

Wymień wszystkie obszary Twojego życia – i zastanów się nad tym  – jakie rezultaty Cię interesują ?
Zapisz dokładnie – ze szczegółami ( to już 50% działania w tej kwestii )

Polecam film : The Legend of the Bagger Vance – ” Nazywał się Bagger Vance ”

O odnajdywaniu siebie  – załóżmy, że każdy z nas posiada unikalny talent oraz unikalne umiejętności – nie musimy ich tworzyć tylko je odkryć, odblokować i pozwolić im płynąć przez nas …

Po co walczyć, skoro można się po prostu poddać … i pozwolić …

Polecam z całego serca ! 

 

https://www.youtube.com/watch?v=ZwDlnZM3R9o

Decyzja i odpowiedzialność – czyli fundamenty Mocy

To co utrzymujesz w umyśle dąży do manifestacji ! Gdy utrzymujesz w umyśle nastawienie pozytywne do świata – świat traktuje cię pozytywnie.
Gdy utrzymujesz do świata nastawienie negatywne  – świat także odpowiada tą samą energią.
Cynicy w to nie wierzą – ale to prawda. Nie jesteś ofiarą świata, który widzisz, bo to co tam widzisz – to odbicie jak w lustrze – tego kim się jest !

Jeżeli ktoś jest przekonany, iż jest ofiarą i „nie może” dokonać zmiany – zmiany tej nie dokona – gdyż często CZEKA aż Ktoś/Coś na zewnątrz nas rozwiąże ten problem za nas.

Gdy my czekamy na Boga – Bóg czeka na nas – na nasz wybór i decyzję.  Na naszą uczciwość i wybór prawdy.
To my sami tworzymy swoje życie. 
To my dokonujemy wyboru.  Badania prowadzone przez profesjonalistów potwierdzają, że jedynie 10% ze wszystkich osób szukających rozwoju – szukają Prawdy – Odpowiedzi (alności) w Sobie !!

Co z tego wynika ? Otóż, 90% osób szuka sposobów na to ” coś z zewnątrz ” naprawiło sytuację życiową- którą de facto sami stworzyli swoimi myślami i nastawieniem wobec świata / ludzi.

Jak nie dać się „nabrać” na tę sztuczkę EGO ? Mechanizmy ego – są tak dobrze rozwinięte, że większość ludzi nie wprowadzając zasad ROZSĄDKU i PRAWDY/UCZCIWOŚCI do swojego życia może uzależnić się od siebie (od ego) i nazywać to rozwojem siebie (co zasila egoizm i egocentryzm – bo wciąż każdego dnia myślą wyłącznie o sobie )

Odpowiedzialność jest tutaj kluczem – zawsze cokolwiek robisz, cokolwiek czujesz, pamiętaj, że to twój wybór – twoja decyzja. Im bardziej staniesz się świadoma / świadomy co do wyborów podejmowanych w teraźniejszości – tym bardziej świadome stanie się twoje całe życie !

Kiedy się martwisz-  podjęłaś/podjąłeś decyzję aby się martwić w tej chwili – a możesz wybrać radość – tak to wybór – decyzja – niczego tak naprawdę nie musisz robić – to tylko fałszywy program ego !

Kiedy odczuwasz opór i stres – to też wybór.

Kiedy lęk – to także wybór.

Kiedy się „lenisz” – wybierasz TO !!

Wybór należy do Ciebie – ponieważ posiadasz wolną wolę ! Taki oto skromny dar od Boga-  a wymaga tyle odpowiedzialności, prawda ? Z mocą przychodzi odpowiedzialność.

Jeżeli naprawdę chcesz doświadczyć prawdziwej, nieograniczonej mocy, którą jesteś – weź odpowiedzialność za swoje wybory i decyzje ! To pierwszy krok – ale bez niego nic się nie zmieni !

To co dajesz, zawsze do Ciebie wróci.

Nie czyń drugiemu tego co Tobie niemiłe.

Wszystko co teraz doświadczasz jest odzwierciedleniem tego Kim jesteś – nie masz kogo obwiniać – 100% odpowiedzialności jest po Twojej stronie.

 

David R Hawkins

Źródło jest w Tobie

Co jest prawdziwą przyczyną  prawie 99% naszych cierpień i zmagań ? 

Wewnętrzne przekonanie, że źródło naszej mocy – znajduje się gdzieś na zewnątrz nas. 

Paradoks polega na tym, że źródło szczęścia jest w nas. 

Źródło sukcesu także jest w nas. 

Źródło poczucia bezpieczeństwa, energii do działania, obfitości, radości, wiary itp. jest w nas ! Jest nam dostępne w każdej chwili ! To o czym musimy pamiętać – to przestać wierzyć w nasze własne myśli (wynikające z przeszłego programowania), które twierdzą, że jesteśmy bezsilni, bezradni ! 
To nie jest prawdą ! 
Dlaczego ? Bo źródło kreatywności i zaradności też jest w nas ! I też jest nam dostępne tu i teraz ! 

Więc najważniejsze pytanie – 
Dlaczego nie korzystamy z tego co mamy przed „własnym nosem” ??

Bo jesteśmy zbyt zajęci walką, zmaganiem się i cierpieniem – kontrolowaniem świata zewnętrznego – „pchaniem na ścianę” – tak bardzo się do tego przyzwyczailiśmy, że nawet gdy ktoś po raz pierwszy powie nam o tym, że rozwiążemy wszystkie trudności -gdy tylko się głęboko zrelaksujemy i uspokoimy nasz umysł – gdy tylko umysł będzie naprawdę bardzo cicho – usłyszymy ten nasz prawdziwy, autentyczny głos – naszego Prawdziwego Ja- które nie zna ograniczeń – które my nazywamy świadomością, „duszą” itp… 

A ponieważ jest to najwyższy możliwy poziom wibracji energetycznej w tym wszechświecie – (spokój i miłość) – nie istnieje żadna sytuacja lub problem, na który spojrzymy z tego poziomu energii – którego nie moglibyśmy rozwiązać ! 
Bardzo często( naprawdę bardzo często) większa część radzenia sobie z jakąś sytuacją – to właśnie bardzo uspokoić swój umysł !! 

Nie musimy spędzać lat na przekonanie się o tym, że walka (używanie siły) wobec świata zewnętrznego nie działa ! 
Im bardziej coś kontrolujemy – tym bardziej to coś /ten ktoś kontroluje nas ! (nawet jeżeli tylko w naszych myślach). 

Zaufanie naszemu prawdziwemu Ja – które odkrywamy albo poprzez całkowite zaangażowanie w działanie (stan przepływu) albo gdy nasz umysł ucichnie – jest zaufaniem mocy energii, która stworzyła nas … 

Ponieważ moc Boga jest nieograniczona, a Bóg nie popełnia błędów ( mało tego nic w naszym życiu nie dzieje się przez przypadek – dostajemy jako lekcję -naukę idealnie to co potrzebujemy teraz – dlatego życie to taka wspaniała przygoda ) – bardzo często wystarczy pamiętać, że w historii tego świata – nawet to co wydawało się ludziom niemożliwe – stało się możliwe (w każdym obszarze ludzkiego życia) – gdy odkryli to proste zdanie – ” Puść i pozwól Bogu” 

Puść i pozwól Bogu. Wszystko co jest teraz jest całkowicie perfekcyjne takie jakie jest! 

( Rozwiązanie nie pojawi się na tym samym poziomie energii na którym powstał problem – potrzebujemy do tego innego poziomu mocy ! ) 

Radosnego, spokojnego i pełnego relaksu dnia ! 
Pozdrawiam bardzo ciepło !

Dla przedsiębiorczych kobiet …

Czy przyszłość biznesu należy do kobiet ?

Energia przedsiębiorczej doskonałości … 

Czy to jak się czujemy – może stanowić nawet w 90% o naszym sukcesie ?

A to jak czują się nasi Klienci oraz nasi Pracownicy w 90% o sukcesie firmy ?

Pytanie brzmi – dlaczego świat mężczyzn nie zwraca uwagi na to – co czują ludzie – skoro decyzje o wyborach określonej firmy klienci podejmują na podstawie uczuć !

Mamy 21 wiek. Jest rok 2015. Ze wszelkich stron świata docierają do nas informacje o tym, że przedsiębiorstwa zarządzane strategicznie przez kobiety osiągają znacznie lepsze efekty niż firmy kierowane przez mężczyzn !
Paradoks, przypadek ? Raczej nie. To raczej świadome działanie. Ludzie podejmują decyzji w oparciu o to – co czują na temat określonej marki, firmy itp. Ludzkie wybory i decyzje są dalekie od racjonalnych i to odkrycie uprości nam zrozumienie wszystkiego co dzieje się w Polsce i na świecie.

Wszystko co dzieje się w firmie zaczyna się od tego – jaką osobą jesteśmy my -właściciele— i jaką energią emanujemy do pracowników i klientów ! Przywództwo – świadome, wizjonerskie oraz inspirujące – stanowi fundament największych przedsiębiorczych sukcesów ostatnich lat !

Przypomnę najważniejsze kwestie, co do których jestem w stu procentach pewien – żadnego przedsiębiorcy nie stać na to – aby o tym nie pamiętać : 

  1. Klient – cała filozofia naszego życia zorientowana wokół radości i powołania w służeniu ludziom 

Przedsiębiorca musi lubić ludzi. Ci efektywni przedsiębiorcy różnią się natomiast tym, że porzucili całkowicie szukanie aprobaty u innych ludzi. Co to znaczy – nie chcą być doceniani, zauważani, szanowani itp. Te uczucia pochodzą z ich wnętrza. Jedyne na czym są skoncentrowani – to dawanie, służenie. Nie obrażają się na swoich klientów i pracowników – nie porównują się i co najważniejsze daleko im do walki. Nie myślą o konkurencji – są skoncentrowani na Dawaniu – wnoszeniu wartości. A jedno z kluczowych praw ekonomii pozostaje niezmienne – te firmy, które koncentrują się na dodawaniu wartości – zawsze bez względu na warunki rynkowe – radzą sobie bardzo dobrze !

Jeżeli w firmie panuje „smutna” atmosfera świadomi przedsiębiorcy natychmiast podnoszą wszystkich na duchu – nie wybierają zachowań „dumnych” jak obrażanie się na pracownika gdy ma gorszy dzień – nic w tym stylu.
Panie na szczęście bardzo szybko uczą się tego, że przedsiębiorców nie stać „na słabsze dni”. Gdy energia w firmie zaczyna słabnąć – widać to na każdym kroku !

2. Docenianie siebie oraz wysoki poziom własnej wartości 

Wszystkie negatywne myśli, które podsuwa nam na nasz temat nasz umysł – są fałszem ! Nie wierzmy w nie. Akceptujmy siebie bezwarunkowo.

Społeczeństwo – aby nas kontrolować robi wszystko -abyśmy przestali wierzyć i ufać w swoją własną zdolność radzenia sobie w świecie. Ludzie nieświadomie sprzedają innym ludziom programy i przekonania, które sprawiają, że myślimy, iż jesteśmy mali, niewartościowi oraz boimy się, że nie poradzimy sobie z określonym wyzwaniem. Niestety, to jak postrzegamy siebie -tego doświadczamy w naszym życiu ! Nie wierz w ograniczenia, które podsuwa Ci świat !

Nie jesteśmy naszym małym, ograniczonym ego !

Kluczem jest radość ! Zobaczysz, że najszczęśliwsi ludzie (i zarazem najbardziej efektywni życiowo) to ci, którzy z ogromną radością DZIELĄ się swoimi talentami z innymi ludźmi !
W stanie radości w- stanie radosnego przepływu jesteśmy najbardziej sobą – nie pozwalajmy aby negatywne myśli czy emocje (które można z łatwością puścić) zakłócały nam nasz naturalny i prawdziwy stan funkcjonowania !

Doceniaj swoją wartość – twoja wartość nie zależy od tego co masz i co robisz. Każdy człowiek na fundamentalnym, duchowym poziomie jest całkowicie wartościowy. To świat przekonuje nas o tym, że tej wartości nie posiadamy ! Obserwuj siebie jak najczęściej i zobacz, czy przypadkiem nie uwierzyłaś w ograniczające Cię przekonania świata !

Przebywaj jak najwięcej z ludźmi, którzy całkowicie Cię akceptują. Porzuć osądzanie oraz krytykowanie – zarówno siebie jak i innych -a zobaczysz, że w przeciągu dni – Twoja energia wzrośnie wielokrotnie !

Zaufaj własnemu głosowi – własnym ideom !

Im wyższy poziom naszej akceptacji siebie – tym wzrasta nasz poziom zaufania wobec naszej intuicji – zasada jest prosta – odniesiesz sukces tam, gdzie Twoje wartości będą w pełni zgodne z tym co robisz

3. Dbanie o wysoki poziom energii umysłu 

Nasza najwyższa moc – to spokój. Energia naszego umysłu – nasza zdolność realizowania intencji w świecie wzrasta wprost proporcjonalnie do tego im bardziej skoncentrowany i zrelaksowany posiadamy umysł.

Im bardziej „chcemy coś zrobić” – im bardziej chcemy zrealizować nasz cel – tym bardziej nam to nie wychodzi. Gdy zaufamy – gdy wybierzemy pewność siebie i pozwolimy sobie zrealizować ten cel -ale bez napięć i bez zmagania – wtedy robimy maksymalne postępy !

Czyli – skoncentrowana energia, ale bez oporu, bez walki i bez zmagania.

Zaledwie 4% społeczeństwa osiąga mistrzostwo w pracy z własnym umysłem – wykorzystują potencjał swojego umysłu w pełni. Niestety w szkołach nie uczy się tego, że gdy tylko pojawia się w nas napięcie włącza się nasza zwierzęca natura ego – i znika stan przepływu a wraz z nim radość z działania, radość z nauki oraz zdolność szybkiej i efektywnej oceny sytuacji.

Nie reaguj na to co dzieje się wokół – to co się dzieje – to po prostu się dzieje – Twoja reakcja na to – jest Twoim wyborem.

Świat zewnętrzny – NIE JEST przyczyną Twojego samopoczucia ! To Twój wybór !

Polecam zadbać o codzienny czas – „dla siebie”. Szczególnie w godzinach porannych. Codzienne ćwiczenie tzw. 5 min wdzięczności – otworzy Cię z samego rana na to – co w Tobie najlepsze.

Doceniaj – to na czym koncentrujemy naszą uwagę – tego doświadczymy więcej.

Popatrz na paradoks – od wielu lat jeżdżę po Polsce prowadząc warsztaty – będąc już w każdym mieście w tym kraju – gdy zadaję pytanie – wymień wszystkie powody dla których prowadzisz firmę – osoby wymieniają średnio dwa lub trzy. Gdy pytanie dotyczy tego – co według nich „nie działa”, jest „nie tak”, co się nie uda, czego nie można zrobić itp – zwykle statystyka pokazuje, że ilość odpowiedzi przekracza czterdzieści ! 12 razy więcej energii ludzie zużywają na myślenie o tym czego nie chcą  niż koncentrując się na wyższym sensie czy intencji tego co robią i dla kogo to robią !
Gdy myślą negatywnie natomiast – tracą energię ! Tracą moc, którą mogliby użyć na tworzenie tego co pozytywne w ich życiu ! Uważajmy na te kwestie !

4. Największa „tajemnica” przedsiębiorczości ! 

Mam nadzieję, że ta prosta prawda na zawsze odmieni Twoje przedsiębiorcze życie!! Najbardziej efektywni przedsiębiorcy – nie są tymi – którzy „robią” najwięcej, którzy „działają najwięcej”. Nie. Kompletnie NIE !

Najbardziej efektywni przedsiębiorcy – to Ci, którzy potrafią w największym stopniu wzniecić najlepszą z możliwych energii w innych ludziach! To Ci, którzy potrafią dotknąć serc i umysłów innych – w tak mocny i pozytywny sposób, że większość problemów ludzie wokół rozwiązują za nich ! To Ci odnoszą największe sukcesy w biznesie ! Nie kontrolują , nie zmagają się, nie walczą ! Ideami , rozwiązaniami oraz nastawieniem do ludzi osiągają z łatwością to – czego większość „przedsiębiorców” nawet nie ma świadomości o tym, że jest to możliwe !
Pamiętaj, w życiu chodzi o „Coś” więcej. Istnieje inny wymiar sukcesu – do którego możemy wejść – gdy tylko postanowimy porzucić nasze małe, ograniczone „ego”. Gdy tylko przestaniemy koncentrować się na sobie – wszystko w naszym życiu układa się perfekcyjnie !

Z ciepłymi pozdrowieniami ! Adam Krasowski

Oryginalny list Carl Gustav Jung do Bill Wilson – początki AA i 12 kroków

Dear Mr. Wilson


Your letter has been very welcome indeed.

I had no news from Roland H. anymore and often wondered what has been his fate. Our conversation which he has adequately reported to you had an aspect of which he did not know. The reason that I could not tell him everything was that those days I had to be exceedingly careful of what I said. I had found out that I was misunderstood in every possible way. Thus I was very careful when I talked to Roland H. But what I really thought about was the result of many experiences with men of his kind.

His craving for alcohol was the equivalent, on a low level, of the spiritual thirst of our being for wholeness, expressed in medieval language: the union with God.
How could one formulate such an insight in a language that is not misunderstood in our days?

The only right and legitimate way to such an experience is that it happens to you in reality and it can only happen to you when you walk on a path which leads you to higher understanding. You might be led to that goal by an act of grace or through a personal and honest contact with friends, or through a higher education of the mind beyond the confines of mere rationalism. I see from your letter that Roland H. has chosen the second way, which was, under the circumstances, obviously the best one.

I am strongly convinced that the evil principle prevailing in this world leads the unrecognized spiritual need into perdition, if it is not counteracted either by real religious insight or by the protective wall of human community. An ordinary man, not protected by an action from above and isolated in society, cannot resist the power of evil, which is called very aptly the Devil. But the use of such words arouses so many mistakes that one can only keep aloof from them as much as possible.

These are the reasons why I could not give a full and sufficient explanation to Roland H., but I am risking it with you because I conclude from your very decent and honest letter that you have acquired a point of view above the misleading platitudes one usually hears about alcoholism.

You see, „alcohol” in Latin is „spiritus” and you use the same word for the highest religious experience as well as for the most depraving poison. The helpful formula therefore is: spiritus contra spiritum.

Thanking you again for your kind letter
I remain

 Yours
Sincerely
C. G. Jung